magii- karma dzisiaj przyszła, dziękuję
Capi tak jak powinna i Szarańcza od razu na nią się rzuciła
z patryszą się skontaktowałam- okazało się, że po zdjęciu małej kołnierza była zbyt żywo zainteresowana ranką po usuniętym tłuszczaku.
Do Szczecina w piątek z Koszalina przyjechał nowy królik- brązowa samiczka, wyrzucona na śmietnik przez poprzedniego właściciela. Mała jest wciąż bezimienna i przebywa w TDT(tymczasowym domu tymczasowym
). Z oczu jej leci wydzielina ropopodobna- nie wiadomo czy to na skutek problemów z kanalikiem łzowym czy tez w wyniku problemów z zębami. Bardzo proszę o trzymanie kciuków- uszata zostanie w najbliższym czasie pokazana weterynarzowi na oględziny.
U weterynarza dzisiaj byli Szarańcza oraz Muffinek. Muffinek tak jak sądziłam, okazał się chłopakiem. Małym, zdrowym chłopakiem
Szarańcza już nie smarka. Do oczu- wokół których mimo strzyżenie zbiera się odrobina wydzieliny- dostała płyn do przemywania.
W czwartek sterylizowana będzie Pastylka(Marsylka)- mała jest już za mocno pobudzona i non stop warczy i fuczy
Nie można dłużej czekać.
Bardzo proszę o pomoc w sfinansowaniu operacji
do tej pory na sterylizację Marsylki wpłynęło 60zł- a koszt to 170zł
W dodatku jesteśmy "do tyłu" po sterylizacji Jean- zabieg kosztował 200zł, a wpłynęło na niego 50zł
Każdy grosik obecnie bardzo się przyda- bo w "kolejce" do sterylizacji jest jeszcze Stella (na jej sterylizację potrzeba jeszcze 120zł).
Darowiznę można wpłacać na konto SPK:
79 2130 0004 2001 0516 7234 0001
Volkswagen Bank Polska S.A.
Stowarzyszenie Pomocy Królikom
ul. Ringelbluma 3 lok.21
01-410 Warszawa
tytułem: darowizna na Pastylkę ze Szczecina
Sprawdziłam wyciąg z konta- była właścicielka wbrew wcześniejszym zapewnieniom nie przesłała na jej sterylizację ani złotówki