Protest na facebooku

[Terrarysta]

Nie jestem jednym z Was, ale tak samo kocham zwierzęta. NA facebooku pojawił się protest w sprawie założenie w warszawi restauracje serwującą psinę:/
Kto ma facebooka niech dołączy i zaprosi przyjaciół. Może uda się w jakiś sposób powstrzymać to chore przedsięwzięcie
http://www.facebook.com/#!/event.php?eid=155987227789229

[sayaha]

matko! takie rzeczy w Polsce! wierzyć mi się nie chce, zaraz się przyłączę

[monika2415]

Wzięłam udział i dodałam jeszcze 18 osób.Świat oszalał  

[ppx]

już klikam

[Madziula85]

ja też juz

[Zara]

Wiecie co, jak czytam wypowiedzi ludzi na tym facebooku to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Co to się z tymi ludźmi porobiło?

[sayaha]

Zara no dokładnie, dziewczyna napisała [UWAGA, dość brutalne stwierdzenie], że psy można jeść bo ona lubi kotki, dobrze że nie koty bo psy są agresywne ...

[Zara]

No i właśnie ten komentarz mnie rozwalił, padło tam jeszcze stwierdzenie, że przecież psy zagryzły pięcioletnie dziecko to przecież to jest tych psów ewidentna wina i należy je usmażyć. Odkąd zwierzętom przypisuje się winę, i dlaczego ludzie tak łatwo zapominają, że to oni są odpowiedzialni za udomowione zwierzęta-nie mam pojęcia. To już taka głupota w narodzie zapanowała czy analfabetyzm wtórny daje o sobie znać? Fakt faktem, ze myśleć to to nie potrafi, bo jak by potrafili to by nie pisali takich bzdur. Niedługo języka polskiego nie zrozumieją...

[Terrarysta]

http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache%3AUKuLEU_bV0QJ%3Awww.my21.pl%2Fcomponent%2Fcontent%2Farticle%2F55%2F1596-w-kwietniu-pierwszy-lokal-z-psina-w-warszawie.html%3Fcategory%3D55+psina+my+21&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&client=firefox-a&source=www.google.pl

[Wataha]

ja również zaprotestowałam! nie chcę nawet myśleć ile dodatkowych pseudohodowli powstanie z których psy będą sprzedawane do ubojni! pamiętam jak mi koleżanka opowiadała że w jej rejonie kiedyś psy kradli z podwórka i przerabiali je na smalec! teraz będzie to samo! i jakie schronisko daje Wietnamczykom psy do adopcji z których oni robią gulasz?!

[Zara]

Hmm, zaraz mi się przypomina artykuł gdzie opisano podobne "elitarne stowarzyszenie smakoszy," zajadało się ono małpim mózgiem, który to konsumowano po rozcięciu na żywca czaszki zwierzaka (zwierzak był unieruchomiony na specjalnym siedzisku). O ile pamiętam ten "smakołyk" również wywodzi się z Azji. Ciekawe czy pan smakosz będzie również to serwował w swoim lokalu.

[sayaha]

Chryste (wybaczcie, ale nie umiem znaleźć lepszego słowa na wyrażenie tego co czuję po przeczytaniu tego)!
1. Raczej nie jemy rybek akwariowych tak samo jak nie trzymamy karpia w akwarium w domu ...
2. Wziął dwa kundelki ze schroniska na ... tfu! obiad ... czy to jest zgodne z polityką schronisk. Czy psy ze schroniska mogą być przeznaczane na takie ... "cele"?
3. Skoro go wychowano w atmosferze poszanowania dla obcych kultur to dlaczego planuje ugotować stworzenie uważane w Polsce za najlepszego przyjaciela człowieka. Gdzie tu poszanowanie?!

[Wataha]

Zara też słyszałam o sposobie jedzenia małpiego móżdżka. Z otworu w stole wystawała małpia głowa z której każdy wyciągał i jadł móżdżek - okropne!

[Zara]

sayaha to jest mentalność Kalego. Kali może mieć w nosie każdą kulturę ale inni muszą sznować kulturę Kalego! Uwazam się za osobę tolerancyjną, ale moja tolerancja też ma swoje granice. Skoro ktoś nie szanuje moich przekonan, mojej kultury to ja za przeproszeniem nie będę temu komuś wchodzić w miejsce, gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę i szanować jego przekonań/kultury.
W takiej Ameryce Południowej jada się zupę z małpy i co w ramach poszerzania horyzontów mamy serwować w restauracjach zupę z małpy, bo inaczej uznają nas za zacofanych? A zupa z małpy to też część jakiejś kultury, który w swej wielkiej tolerancji musimy szanować. A potem co będzie? Jedzenie ludzi?

[Terrarysta]

Jeśli chodzi o same psy to towarzyszą człowiekowi wiele tysięcy lat. Zostały udomowione w mezolicie (mezolit 8000-4500p.n.e.).

Zara na jedzenie ludzi raczej nie licz. Ponieważ  nie odkryto jeszcz kultury, która w swym stałym menu miała mięso. Owszem były obrządki rytualne jak np. jedzenie serc zabitych wrogów przez indian oraz skrajne sytuacje jak wielki głód na ukrainie.

[Zara]

Terrarysto, jak czytam wypociny tych ludzi to ja się już wszystkiego mogę spodziewać. Ci ludzie tracą już jakiekolwiek zahamowania, że nie wspomnę o moralności i etyce. Wcale się nie zdziwię jak dowiem się, że gdzieś na świecie działa taki "Hostel", ba, jestem nawet pewna, że coś takiego jest.

[Terrarysta]

Z moich wiadomości wynika że jedzenie ludzkiego mięsa przez dłuższy czas wychodzi dobrze takim "smakoszom" na zdrowie.

mów do mnie Bartek:)

[sayaha]

Jest gdzieś taka restauracja, w której podają mięso i inne jedzenie ucharakteryzowane i upięte (nie mam pojęcia jak to robią) w kształt ciała człowieka, są różne organy wewnętrzne a w środku pływa jakiś sos który łudząco przypomina krew. Na stole leży to dziwne danie a z jego niby brzucha wyjadają ludzie ...

[Terrarysta]

sayaha gdy to czytałem właśnie zaczynałem jeść kolacje, dzięki Tobie skończyłem ją jeść dłużej niż zajęło mi zrobienie kanapki. Chyba mam zbyt dobrą wyobraźnię:/

[sayaha]

Terrarysta, po 18 się nie je ^^
A tak serio, przepraszam. Mogłam wstrzymać się od dokładniejszych opisów.