gdzies juz kiedys pisalam ze niektore "egzemplarze" sa po prostu "niereformowalne". np. moje dwa ryjki. potwory z nich straszne. naszczescie nie mam tapet, ale mam farbe i tynk na scianach :d a wlasciwie nie w kazdym miejscu...
sprobuj odrocic uwage krolika zabawkami, wlasnie jak pisze Daria. rolki po papierze toaletowym, kartony, kulki z gazet itp. moze on sie mimo tego, ze biega caly dzien nudzi?