Tokra, opiekun króliczki nie mieszka w Polsce, stąd taka wysoka cena wizyty (czytaj post pierwszy).
Po drugie, gentamycyna to jednak antybiotyk, nie należy do super bezpiecznych leków, między innymi dlatego jest dostępna wyłacznie na receptę lub bezpośrednio w gabinecie wet.
Zdecydowanie jestem przeciwnikiem stosowania antybiotyków "z polecenia forumowiczów", to musi przepisać lekarz, który widzi problem. Być może w przypadku Amandy korekta zębów spowoduje cofnięcie objawów ocznych i żadem lek nie będzie potrzebny. Ale o tym musi zadecydować weterynarz.