Autor Wątek: Co zostawić...  (Przeczytany 4420 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Króliczyca123

  • Gość
Co zostawić...
« dnia: Luty 19, 2011, 17:03:53 pm »
Co zostawić w domu (oprócz karmy itp.) jak moja przyjaciółka będzie przychodzić do mojego królika w czasie mojej nieobecności?  Lepiej ją z nim zostawić czy zabrać małą ze sobą? Wiem że jeszcze sporo czasu do wyjazdu, ale przezorny zawsze ubezpieczony :turla: . A i Lola jest co prawda w ciąży, ale do tej pory wszystkie małe będą miały nowy, lepszy dom P) A jeśli ją wziąć ze sobą, to co zabrać?  I jak transportować w aucie bez transporterka? Help :(    Na pewno małe znajdą dom, obiecuję, nie martwcie się. I to nie jakąś piwnicę ale dobrych, doświadczonycxh chodowców
« Ostatnia zmiana: Luty 19, 2011, 17:28:19 pm wysłana przez Króliczyca123 »

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: Co zostawić...
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 19, 2011, 17:13:00 pm »
http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11045.0;topicseen - tutaj jest poprzedni temat, nie rozumiem po co zakładać nowy, skoro tam można zadać pytanie.

A i Lola jest co prawda w ciąży, ale do tej pory wszystkie małe będą miały nowy, lepszy dom

Jesteś tego pewna na 100%? A co jesli nie znajdą domu?

I jak transportować w aucie bez transporterka?

Kupić transporter, innej rady nie ma. Kosz wiklinowy na dłuższą metę odpada, szczególnie na dłuższą podróż.

A jeśli ją wziąć ze sobą, to co zabrać?

Już kolejny raz napiszę, że tematy w tym dziale są przyklejone, to co dotyczy podrózy zagranicznej jest też w dużej mierze podróżą po kraju przecież (nie musimy mieć tylko listu przewozowego)

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Co zostawić...
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 19, 2011, 18:26:36 pm »
Króliczyca123 jeśli trafią do doświadczonych hodowców to źle.Dla mnie słowo hodowca źle się kojarzy.Muszą trafic do opiekunków a to juz lepiej brzmi :) Zastanów się nad wystawieniem maluchów na stronie adopcyjnej SPK.