Autor Wątek: suszonki jako staly pokarm  (Przeczytany 4609 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

karo

  • Gość
suszonki jako staly pokarm
« dnia: Styczeń 28, 2006, 11:39:55 am »
mam pytanko co do zywienia mojego szarusia. na poczatku dodaje ze nie lubi on zadnych swiezych warzywek procz natki pietruszki :( . wiec czy moge codziennie rano i wieczorkiem poza granulatem alex( jaki je aktualnie) dawac (wlasnorecznie skomponowana z suszkow zuzali i herbal pets) mieszanke suszonych warzyw i rozmaitych ziol  :????:  :????:  :????: bardzo prosze o fachowa rade, bo czuje ze mojemu szarusiowi nudzi sie monotonne zywienie, a procz takich zadkich dodatkow jak suszone owoce, nasiona i zboza, wczesniej wspomnianej pietruszki oraz trawki ktora uprawiam na parapecie nie chce nic jesc :(  :(

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
suszonki jako staly pokarm
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 28, 2006, 19:33:39 pm »
Możesz. Napisz jeszcze w jaki sposób wprowadzasz mu nowe warzywa i jakie to były warzywa. Króliki niechętnie podchodzą do każdego nowego rodzaju pokarmu - do warzyw też - ale nie należy po pierwszej próbie rezygnować. Może Ci coś doradzę jak będę znała szczegóły.

... acha - i w jakim Szaruś jest wieku?

Gosiek

  • Gość
suszonki jako staly pokarm
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 28, 2006, 22:59:10 pm »
To prawda,jak ja podaję Klopsikowi nowe warzywo,to zawsze na początku zjada je dopiero, kiedy już nic innego nie zostanie.Cykorii przez dwa dni nie chciał jeść,a w końcu tak się przekonał,że teraz woli ją od natki pietruszki! :)

karo

  • Gość
suszonki jako staly pokarm
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 28, 2006, 23:34:48 pm »
szarus ma 2.5 roczku :) w listopadzie przestawilam go z mieszanek (brr :? ) na granulat... po kilku tygodniach kupilam mu pierwszy raz suszone warzywa i ziola herbal pets i na wage troche suszonej marchewki i buraczkow... z dnia na dzien zwiekszalam mu ilosc platkow warzyw... z marchewka i buraczkami nie bylo problemu, jadl jak gdyby nigdy nic ( mial je zawsze w mieszance) natomiast nie smakowaly mu rozmaite warzywka z hp... ale po kilku dniach wcinal ze smakiem i wszystko bylo w porzadku, dopoki nie zauwazylam w nich larw moli :(  :(  :(  bylam przerazona wiec bezzwlocznie wyrzucilam je... kupilam tez suszone ziola podstawowe herbal pets i tez powoli wprowadzalam do diety az doszlam do pol lyzeczki dziennie, a druga polowa to suszona marcheweczka, buraczki i w niewielkich ilosciach od ok. miesiaca korzen pietruszki zuzali... zawiodlam sie na herbal pets wiec nie kupowalam ponownie tychze warzywek...

karo

  • Gość
suszonki jako staly pokarm
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 28, 2006, 23:38:59 pm »
wielkie dzieki za odpowiedz!!!!!!! :)

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
suszonki jako staly pokarm
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 29, 2006, 17:28:36 pm »
Ja nie kupowałam nigdy HP, ale oglądałam w sklepie jak to wygląda i trochę czytałam wypowiedzi na forach - wg mnie te zioła nie bardzo się nadają dla krolików, bo są po pierwsze - za mocno rozdrobnione, a po drugie - to mieszanki - nie wiadomo czego ile itd. Moje króliki ogólnie preferują suszki o wielkościach naturalnych - jeśli mowa o zieleninie. Wcinają najchętniej babkę i mniszek zuzali, ale jak np. jest już końcówka za mocno rozdrobniona to nie rejestrują tego jako atrakcyjny pokarm... Generalnie - jak zioła, to najlepiej wielkie kawały liści albo całe liście - tak jak ma zuzala. Takiej sieczki jak HP to by nie jadły raczej - ale to tylko przypuszczam, bo nie dawałam.

Jesli chodzi o zielone nie suszone - podaj np, kawałek cykorii na noc. Po prostu mu pozostaw w misce. Często kroliki są "nieśmiałe" i próbują jak nikt nie widzi ;)

karo

  • Gość
suszonki jako staly pokarm
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 30, 2006, 21:22:54 pm »
dziekuje!!! to znaczy ze mam raczej zrezygnowac z ziol herbal pets :????:  :????: czy naprawde ten producent nie wie co i w jakich ilosciach potrzebuja kroliczki :(   :????: moj szarun je te ziola bez problemu, choc nie w pierwszej kolejnosc... na poczatku pamietam, ze chyba nie odpowiadal mu intensywny zapach miety( jest jej tam sporo, a ja sama nie wiem czy uszatki moga tyle spozywac tego ziela :????: ) pozdrawiam!!!!

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
suszonki jako staly pokarm
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 31, 2006, 10:36:30 am »
Nie, nie - nie rezygnuj, jeśli królik je i dobrze je trawi - oczywiście podawaj. Preferencje smakowe królików są różne - moje by raczej takiej drobnicy nie jadły. Pisząc o "mieszance" ziół miałam na myśli różnicę, między zuzalą i HP - zuzala swoje zioła pakuje oddzielnie każde i są to ziela naturalnej wielkości a nie takie mielone, więc sam opiekun może dozować ilości każdego. W HP to niemożliwe - skoro to mieszanki ziół i w dodatku mielone...

Co do świadomości potrzeb królików na dane zioła - niestety HP takowej nie ma i nie dawkuje żadnych określonych proporcji, zakładając, że zwierzęta kierując się instynktem same wybiorą z mieszanki co im potrzebne... Takie wypowiedzi czytałam na innym forum, gdzie HP mocno się reklamuje. Doszło nawet do dość ostrej wymiany zdań między HP i osobami twierdzącymi, że proporcje ziół w takich mieszankach powinny być jakoś określane względem zapotrzebowania organizmów zwierząt, bo zioła to nie tylko przysmak, to również lekarstwo, a jak każde tego typu środki - również zioła można "przedawkować". Ale to tylko rozmowy... ja je cytuję nie opierając się na żadnych badaniach itp, jednak wydaje mi się słuszne zaniepokojenie proporcjami podawanych ziół zwierzętom.

 

Welcome, Guest. Please login or register.