Nie, to nie tak.
Nie znasz tych ludzi, i proszę, nie wydawaj opinii.
Ja chciałam dobrze- karmili królika świństwami, podsunęłam im pomysł zamówienia tutaj HP. Potem wysłuchiwałam ich awantur, że oni nie dopłacą
ani złotówki, itd. To są ludzie zmieniający zdanie co pięć minut.
Myślałam, że skoro przelali na początku pieniądze wszystko będzie ok.
Okazało się, że zabrakło drobnej kwoty- już jest awantura, i płacz.
A jeśli oni nie chcą mojej pomocy, mówią mi "spadaj" to mam na siłę coś robić? Oni mają mnie gdzieś, więc tak jak powiedziałeś ja umywam ręce.