Nie, nie - nie rezygnuj, jeśli królik je i dobrze je trawi - oczywiście podawaj. Preferencje smakowe królików są różne - moje by raczej takiej drobnicy nie jadły. Pisząc o "mieszance" ziół miałam na myśli różnicę, między zuzalą i HP - zuzala swoje zioła pakuje oddzielnie każde i są to ziela naturalnej wielkości a nie takie mielone, więc sam opiekun może dozować ilości każdego. W HP to niemożliwe - skoro to mieszanki ziół i w dodatku mielone...
Co do świadomości potrzeb królików na dane zioła - niestety HP takowej nie ma i nie dawkuje żadnych określonych proporcji, zakładając, że zwierzęta kierując się instynktem same wybiorą z mieszanki co im potrzebne... Takie wypowiedzi czytałam na innym forum, gdzie HP mocno się reklamuje. Doszło nawet do dość ostrej wymiany zdań między HP i osobami twierdzącymi, że proporcje ziół w takich mieszankach powinny być jakoś określane względem zapotrzebowania organizmów zwierząt, bo zioła to nie tylko przysmak, to również lekarstwo, a jak każde tego typu środki - również zioła można "przedawkować". Ale to tylko rozmowy... ja je cytuję nie opierając się na żadnych badaniach itp, jednak wydaje mi się słuszne zaniepokojenie proporcjami podawanych ziół zwierzętom.