Burczenie w brzuszku

[maniek123]

Witam.
Mam straszny problem, mój 8-letni królik jest chyba chory. Ciągle burczy mu w brzuchu, z klatki wychodzi niekiedy pobiegać, je normalnie i bobki też robi normalnie. Boje się że może zdechnąć. Chętnie pojechałbym z nim do weterynarza ale mam straszne problemy finansowe i nie mam funduszy na wizytę. Trochę czytałem na ten temat i próbowałem pomasować go po brzuchu lecz ten od razu uciekał. Brzuch ma raczej twardy. Jutro w aptece kupie espunisan ale jak mu to podać? Pomocy!

[bosniak]

Skąd jesteś?

Espumisan kup w kroplach, dla dzieci. Wkrapiasz na łyżeczkę, wciągasz strzykawką bez igły i podajesz królikowi do pyska (też bez igły, sama strzykawka, im mniejsza, tym łatwiej podać).

[maniek123]

Jestem z Katowic. Już jutro zastosuje ten espumisan.

[bosniak]

Jak dasz radę to pożycz od kogoś kasę i na wszelki wypadek podjedź do weta (Rybicki?), może nie będzie bardzo kosztownie, a przynajmniej ktoś na niego fachowo rzuci okiem.
Przy 8-letnim króliczku takie wizyty kontrolne jednak są potrzebne.

Powodzenia  i daj znać, co z uszatkiem.

[dori]

Maniek , Bośniak ma racje . Mój 10,5 letni krolik zmarł. Zaczęło się takim burczeniem i wzdeciem . Perystaltyka jelit u takich kroliczkow jest spowolniona . Tylko idx do weta kroliczego . Mój psi , nie wyleczył mi Frania. To naprawde poważna sprawa u seniorów. Masuj brzuszek . często. W Katowicach chyb jest apteka calodobowa. Ja bym radzila juz dzisiaj dac espumisan . Okolo 0,7 cm w strzykawce . Jak burczy to ewidentne wzdecie

[nuka]

Ja dodam, że jeśli zwierzak nie pozwala na podanie leku ze strzykawki prosto do pysia to innym sposobem na łagodne podanie leku jest nakropienie go na łapki. Królik wyliże lek bo to przeciez "brudzi" futerko

[monika2415]

A jeśli burczy w brzuszku podczas np.jedzenia cykorii ? To też coś złego ?

[misia01]

Mojej Misi np.się przelewa w brzuszku jak pije wodę

[reniaw]

burczenie to nie zawsze zly znak..mojemu Frankowi czesto sie przelewa i tak burczy,ze jak siedze kolo niego to slysze..to zapewne praca jelit..brzucho wtedy mieciutki jest..

[monika2415]

No już myślałam że do weterynarza trzeba z tym ale ok jak to jest ok w takich przypadkach.

[dori]

Ale Maniek123 napisałm ,że burczy w brzuszku i brzuchol jest twardy. Tutaj jest się czym martwic.

[monika.k]

jak się nie da prosto do pycha podać ani na łapki to ja nakrapiałam swoim na zieleninkę i podawałam aby jadły jako pierwsze te warzywko zanim zdążyły wyczuć że pachnie nieco inaczej.

[maniek123]

Myśle że jest już lepiej tylko przyjmuje lek niechętnie wręcz na siłe, a gdy przyjmie zaczyna machac nogami jakoś nerwowo. Znacie jakiśłagodniejszy sposób na podanie leku?

[dori]

Maniek123 wskazane jest jeszcze  podawanie Lakcidu dwa razy dziennie przez 5-6 dni. Kupujesz Lakcid w aptece, to kosztuje około10 zl za 10 ampułek. Jedna ampułke po zerwniu glówki napełnisz strzykawka  woda (przegotowana i wystudzoną)  i pomieszaj. Potrząśnij , nabierz w strzykawke 1/2 ampułki i do pysia . Rano i wieczorem po pół.Niestety nie ma innego sposobu niz opisane powyżej . Trzeba na siłe niejednokrotnie , najlepiej  wypracowac sposób. Sa króliczki , które chetnie pija ze strzykawki ( bez  igły)A w ogóle to jaki lek podawaleś, czy byłes u weta ?No i  przez pare dni dieta siankowo-suszkowa.

[maniek123]

O wecie nie mam co myśleć z moją obecną sytuacją. Podaje mu espumisan.

[dori]

To jak możesz to podaj mu także Lakcid i dieta siankowo-suszkowa przez parę dni  nie zaszkodzi  mimo ,że jest lepiej. Flora bakteryjna wróci do równowagi  i brzusio  zacznie pracowac prawidlowo. Lakcid nie jest drogi , a zawsze warto miec go pod ręką.

[Paulina.sy]

Hej, mam podobny problem. Wyraźnie słyszę taką "rewolucję" w brzuchu małego nie jest zbyt chętny na jedzenie. Mało zjadł w nocy, nie chce też dawać "buziaków" jak zwykle. Martwie się. Ma ok. 2,5 roku. Proszę o radę co robić. Dzis jest niedziela, poza tym nie znam w okolicy dobrych weterynarzy od królików (jestem z Bytomia). Lecieć do apteki i dac mu espumisan?