Andźka- na pewno...
Jeśli chodzi strony, to nie mogę jej wydrukować; nie mam drukarki.
Ona uważa, że mi jest łatwo mówić, a ona ma ciężko bo to rodzice utrzymują jej królika, i nie będą dawać na "drogą" karmę, nie mówiąc o innym jedzeniu.
Nie rozumiem tego kompletnie, przecież, mojego królika też utrzymuje mama, i nie widzę problemu...
Jeśli ona uważa, że mam rację, a ona popełnia błędy od. żywienia, to dlaczego tego nie przyzna, i nie spróbuje mamie nic wytłumaczyć? Chyba, że z góry zakłada, że kasy mieć nie będzie i żeby się poczuć lepiej - "to jedzenie jest dobre".