Autor Wątek: Czy królik jest szczęśliwy?  (Przeczytany 91933 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline szubciaaa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 252
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #80 dnia: Marzec 22, 2011, 20:26:51 pm »
szczerze to szczerze

Bombel ma klatkę 120 jest w niej niestety długo ponieważ , nie możemy sobie pozwolić na bezklatkowość z racji tego ,że Bombel ma różne głupie pomysły ( gryzienie ścian , mebli , ram od okien , drzwi , dywaników , wyciągania kabli z zabudowy , wchodzenia na telewizor , parapet , szafki , komody ) ze względu na psotnika bezpieczeństwo nie może biegać po domu bez mojej opieki , mojej gdyż rodzice nie mieszają się w opiekę , chyba ,że wyjeżdzam to wtedy tak no i tato przynosi jakieś suszki to tyle aaa i mamii przychodzi czasem pomiziać . Mieszkam na wsi i a uczę sie we wrocławiu więc dużo czasu zajmuje mi dojazd więc do domu przyjeżdżam ok 16 zdarza się około 15-14-13 ale to nie zawsze . Gdy przychodzę do domu od razu go puszczam i biega do czasu mojego pójścia spać czyli około 22 . Mizaimy się z zależności od jego humorku czyli jeśli chce to miziamy jeśli nie to nie . Jedzonko rano dostaje łyżkę granulatu , trochę suszek i dużą ilość sianka do paśnika , po moim powrocie kolejna porcja suszek , około 19 dostaje warzywka i dodaję sianko jak tylko brakuje jest dzień co zjada non stop i znika w mgnieniu oka a raz że coś mu nie wchodzi . Aha siostra ma również królika (samca) ale nie wtrącamy się sobie w opiekę ponieważ mamy rózne zdania i zawsze kończy się kłótnią i tato zarządził spokój bo inaczej króliki zostaną oddane więc nie wtrącam się , ale przyznam się podrzucam jej króliczkowi suszki , granulat ale tylko gdy jej nie ma wiem ,że to nie odpowiednie ale nie chcę ryzykować już kolejna kłótnią by starcić bombla ;//// ale po dobroci już nie da się jej przekonać ... nawet zaproponowałam ,że ja go wezmę do siebie ale nieee bo to jej i niema szans  ale nie poddam się będę walczyć różnymi sugestiami i dobrymi radami może zrozumie . Bombelowe wyposażenie klatki jest kuweta , ręczniczek , poidło z wodą i 3 miski , jedna do warzyw jedna do suszek i jedna do granulek , paśnik hmm.. nie wiem co jeszcze , oo mam duży kojec dla królika na ogrodzie ale muszę go umosnić i ulepszyć by mógł swobodnie biegać gdy zrobi się ciepło , mamy swoje i nie swoje suszki . chyba tyle jak coś jeszcze mi się przypomni to na  pewno napiszę
"Zwierzęta  są moimi przyjaciółmi, a ja nie zjadam swoich przyjaciół"

http://forum.kroliki.net/index.php?topic=8574.0 <-- Bombelek ,Malutek,  Vekitka :)))

Offline LeryMosa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 622
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #81 dnia: Marzec 23, 2011, 12:24:42 pm »
Wiem w jakich warunkach by je trzymala, lepiej jakby np oddala krole do adopcji, ma barana i spora miniature i az dziwne, ze w takim malym kojcu chce trzymac. Zamiast przystapic do zaprzyjazniania teraz to czeka jeszcze 4 mies :/

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #82 dnia: Marzec 23, 2011, 12:37:49 pm »
lepiej jakby np oddala krole do adopcji
No i po co te zloscliwosci :&gt;

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #83 dnia: Marzec 23, 2011, 12:46:27 pm »
Lery ja z toba koncze te wymiane zdan, bo widze, ze schodzisz ponizej poziomu ;)
Pozdrawiam.

Wrocmy do tematu szczesliwego krolika :)

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #84 dnia: Marzec 23, 2011, 12:47:04 pm »
LeryMosa, na co mamy ją namawiać?

Offline LeryMosa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 622
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #85 dnia: Marzec 23, 2011, 12:57:42 pm »
schodzisz ponizej poziomu

??



Lery Mosa, daje ci ostrzezenie w tym watku. Usunelas post po mojej odpowiedzi, a jest to niezgodne z regulaminem forum. Post twoj brzmial: 'Moze ja namowmy???' lub bardzo podobnie i byl pomiedzy moimi postami powyzej. Nie bede ich scalac, aby kazdy widzial.
'II. Prawa Użytkownika
Użytkownik ma prawo:
3.   zmieniać swoje posty, wyraźnie zaznaczając dokonane zmiany;'
Usunelas post i nigdzie nie zaznaczylas, ze to zrobilas. Zmienilo to sens calej dyskusji.
Tocha

Zlamanie regulaminu. Uzytkowniczka usunela post po udzieleniu przeze mnie odpowiedzi.
« Ostatnia zmiana: Marzec 23, 2011, 14:09:46 pm wysłana przez Tocha »

Offline Maki009

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #86 dnia: Maj 08, 2011, 23:22:02 pm »
Ja mam dwa króliki i świnkę morska.Sindi i Ania to dziewczynki z jednego miotu.
Maja 3 klatki 120cm i dwie po 80cm. Początkowo wszystkie były od dzielnie ale świnka bardzo się zżyła z Sindi(razem śpią, czyszczą sobie futerka i wo gule) i są teraz w jednej.Karmie przyznam się że nie wiem jaką karmą ale nie ma ona zbóż i granulatu a moje puszki chętnie ją wcinają.Biegaja dosyć mało około 5 h dziennie i tylko po moim pokoju - pies nie po lubił królików.Od kwietnia prawie codziennie wychodzą na podwórko i będą wychodzić do puki nie zacznie się jesień.wszyscy narzekają że witapol to syf i wo gule lepiej kupić trutkę ale Moje króliki dostają szału jak nie dostana jabłkowej albo mniszkowej kolby (Potrafią tym pustym patykiem walić o klatke) a kolbe zjadają w 2 dni.Ogólnie dziewczynki są bardzo leniwe pobiegają 30 minut a później śpią na łózku.Od czerwca będę mieszkać sama i króliki bedą miały więcej swobody(jak zabezpieczę kable) ale nie będę ich puszczać na cała dobę - nie boje sie że coś zniszczą tylko czy nie będą groźne same dla siebie(głupie królicze pomysły). Myślałam tez o wzięciu jeszcze jednej małej pociechy ale to dopiero po przeprowadzce - zobaczę jak moje bieda się zachowywać i zdecyduje:)

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #87 dnia: Maj 08, 2011, 23:38:16 pm »
Maki009 zaczne od pytania: czy zależy Ci za zdrowiu Twoich króliczków?
Jeśli tak, nie kupuj im kolb, nie dawaj wapienek, wywal mieszankę, którą je karmisz.
Wzamian kup jakieś suszki (babke lancetowatą, pokrzywe, mniszka i wiele wiele innych) - są zdrowe dla królika i w pełni potrafią im zastąpić vitapolowe kolby.
Zamiast kolb możesz kupić sianowe dzwoneczki, kule wierzbowe, tunele wierzbowe itd.
Jest mnóstwo zdrowych rzeczy dla królików, które z pewnością im będą smakowały.

Granulat kup Versele Laga: Cuni Complete (najchętniej jadany przez króliki)

A gdzie w waszej diecie są warzywa? Owoce? Świeże trawy, mlecze itd?

Idąc dalej- za mało mają wybiegu.
Zabieraj na podwórko króliki tylko jeśli są zaszczepione i mają zabezpieczony teren (przed ucieczką i przed zwierzakami innymi)
Co do niszczenia- jak nie będą miały zajęcia to będą niszczyły. Daj im rolki od papieru, kartony, tunele z kartonów, jakieś kocyki/ręczniki do przekopywania itd.

Moja rada: najpierw zmień opiekę nad króliczkami tymi co masz, potem myśl o innej pociesze.

Offline Maki009

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #88 dnia: Maj 09, 2011, 17:16:36 pm »
Próbowałam VL ale moje nie chcą jej jeść,i uparliście się jak sory za wyrażenie ale jak cielaki tylko na ta jedna karmę.Wszystkie króliki jakie były  w mojej rodzinie - nawet  moja babcia hoduje króliczka jedzą ta sama karmę od lat i dożywaj  ponad 12 lat i nie miały problemu ze zdrowiem (od pukać).O zielonych zapomniałam ale jedzą tylko marchewkę,buraczki.mniszki i koniczynę dawałam nap pietruszkę i nać i wiele innych ale nie chcą ruszyć aha jadzą jeszcze jabłka i sałatę(troszkę).Tymi rolkami się nie bawią wola pufę ;P są szczepione .mam szczerze dosyć waszego forum ((co chwile ktoś wstawia - weź lepiej oddaj nie mówię że do mojego posta jestem tu dopiero z 3 dni a przeczytałam już parę takich komentarzy do rożnych osób)gdyby wszystkie biedne miały tak jak u mnie to by było dobrze. Mozę weź teraz te wszystkie króliki "źle" traktowane do siebie bo nikt nie jest godny trzymać królika... jesteś mądrzejsza od weterynarzy i hodowców (nie mówię o pseudo hodowcach) wykup sobie wizytę u psychiatry bo chyba masz problemy z kompleksami.Nie istnieje coś takiego jak opieka idealna ty tez taka nie jesteś.


Twoja wypowiedź - "Monika, u nas ogrodu nie ma  bo mieszkamy przy ulicy w kamienicy. Ale może kiedyś się przyda" moje mogą biegać po trawie po dwa króliki to zwierzątka stadne a twój jest sam - może tez swojego oddaj? mam nadzieje że za bolało bo mnie trochę też
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2011, 17:32:35 pm wysłana przez Maki009 »

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #89 dnia: Maj 09, 2011, 17:37:52 pm »
ooooo przepraszam. nie na jedną karmę. Jest i grainless complete, cuni pro i cuni nature, cuni nature-rebalance. Te karmy są dobre ale jak ktoś woli królika śmieciowym jedzeniem karmić....
Jakoś nie spotkałam się z królikiem który by nie jadł chętnie VL, przegłodzisz troche- zaczną jeść.
Ale najlepiej kupować jakiś vitapol czy coś bo tansze.

To, że z jednym królikiem jest ok to nie znaczy że ty ze swoim nie będziesz miała problemów.
Sama na początku karmiłam mojego Groszka takową karmą i proszę- przerost korzeni zębowych, stale od tego łzawiące oczka i troche za dużo wagi.
Do tego masz bardzo ubogą diete, królikowi nią nie dostarczasz wystarczającej ilości witamin. Sałaty (takiej zwykłej "kanapkowej") nie podajemy wcale. Warzyw jest dużo dużo więcej: koper, cykoria, sałata lodowa, pekinka, sałata rzymska.
Jabłka i inne owoce podajemy bardzo rzadko- jako przysmak.

Ja Ci nie mówię oddaj- ale zmień sposób opieki.
Króliki są do ciebie przywiązane i wierze ze bardzo je kochasz, więc nie ma sensu podejmować tematu oddawania.
A to jak je karmisz będzie miało prawdopodobnie konsekwencje w przyszłości. I to poważne.

Po to jest forum by negować właściwą opiekę i dietę.
Dlatego staramy się to wpoić każdemu użytkownikowi.

Nie uważam się za mądrzejszą od wetów (mówię o wetach w specjalizacji w królikach) ale mam sporą wiedzę i nabywam doświadczenie.
I jeszcze jedno Twoje zdanie w tonie takim, jakie te ostatnie, a zgłoszę do moderatora naruszenie regulaminu- część o obrażaniu użytkowników.

Kochana, dla wyjaśnienia: mam podwórko ale wole unikać miejsc gdzie królik nie poje sobie świeżej czystej trawy. Do tego mam wielką działkę i mogę sobie tam zabierać króliki.
Co do królików: jestem w trakcie adopcji.
I nie zabolało mnie to, bo ja opiekuje się dobrze swoimi zwierzakami.
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2011, 17:40:57 pm wysłana przez Madzia7 »

Offline Maki009

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #90 dnia: Maj 09, 2011, 17:57:12 pm »
Moje szmaja Cuni tylko nie pamiętam która bo przesypuje do pojemnika plastikowego ,chyba nie jest to dobre żeby go zmuszać do jedzenia pod groźbą przegłodzenia nie mówiłam o masłowej bo tak nazywa się ta do kanapek tylko lodowej. Uważam że nie będę w nie wpychać warzyw których nie chcą jeść daje im dużo rożnych rzeczy jeśli czegoś nie zjedzą pierwszy czy drugi raz to robię im przerwę i próbuje znowu królik sam instynktownie je rzeczy w których znajdzie witaminy którym ich brakuje.

Offline LeryMosa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 622
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #91 dnia: Maj 09, 2011, 17:57:47 pm »
Skoro już jestem tu napiszę o swoich uszaczkach.

Cookie i Trufla mieszkają w klatce. Mają tam kuwetkę(mini kocia), miski, paśnik, poidło, domek i kocyk. Kuweta jest zmieniana dwa razy w tygodniu, ponieważ jest duża i sypie do niej dużo żwirku. Oczywiście w kuwetce żwirek Pinio. Dziewczyny są zaszczepione, odrobaczone. Karmie je siankiem, wodą, warzywami, gałązkiami, owockiami, zieleniną. Biegają po kilka godzin dziennie(czasem godzinę bo mnie nie ma cały dzień, ale rzadko się to zdarza). Jeżdzą ze mną na wakacje w transporterku. Bradzo lubią razem spać, lizać, jeść i bawić się. Trufel nauczył się chodzić po schodach i wchodzi na piętro :P Z zaprzyjaźm poszło gładko ponieważ puszczałam je przez tydzień i zauważyłam, że się lubią to na chwilkę zamknęłam je w klatce i nie doszło do spięć. Bardzo lubią głaski, a nie lubią cukinii :P

Offline Maki009

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #92 dnia: Maj 09, 2011, 18:07:29 pm »
A masz może zdjęcia?:)

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #93 dnia: Maj 09, 2011, 20:27:01 pm »
Maki nie chcę być niemiła, ale skoro masz dosyć tego forum, to po co na nie wchodzisz?
Są tu osoby na prawdę mądre i wiedzą, co piszą.
Na innym forum jestem ponad rok i cały czas się uczę.

Vitapol to jest najgorsza karma, jaką stworzył człowiek dla uszaka.
Zboża, kukurydza.. Same kaloryczne rzeczy.
Jak będziesz ją mieszać stopniowo z granulatem, a potem pogłodzisz: zjedzą.
Tak samo jest z dziećmi: dasz im chipsy i brokuł, to co zjedzą?
Uszaki wybierają to co smaczniejsze, a więc: kaloryczne i niezdrowe.
Zastąp swoją dietę warzywami i owocami (jako przysmak).
Uwierz mi, sama karmiłam tym świństwem i również mój mały ma problemy z zębami..
Poczytaj sobie o prawidłowej diecie (na forum czy na http://www.miniaturkabeztajemnic.com/ )
a zobaczysz jaka dieta może być urozmaicona.

Ja karmię warzywami, owocami, suszkami, granulatem,a teraz, w tym okresie dochodzi trawka, mleczyki i wszystko inne ;)
I mam zamiar wyrzucić granulat, ale póki co mamy zapas.


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline Maki009

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #94 dnia: Maj 09, 2011, 21:56:14 pm »
A Ty od razu weszłaś i wszystko wiedziałaś zapoznaje się dopiero z tym forum
To może przeczytaj wszystkie moje wypowiedzi z vitapolu jędza tylko kolbę karma z Cuni wiec...Jedzą dużo "zielonego". ja nie mówię że wypisujecie tu głupstwa e ale można sobie darować teksty jak bym co najmniej katowała swoje króliczki

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #95 dnia: Maj 09, 2011, 22:26:21 pm »
A Ty od razu weszłaś i wszystko wiedziałaś zapoznaje się dopiero z tym forum
To może przeczytaj wszystkie moje wypowiedzi z vitapolu jędza tylko kolbę karma z Cuni wiec...Jedzą dużo "zielonego". ja nie mówię że wypisujecie tu głupstwa e ale można sobie darować teksty jak bym co najmniej katowała swoje króliczki

Jak mówiłam- kolby wyrzuć i nigdy więcej im ich nie dawaj.
Tyle warzyw co wypisałaś to nie jest "dużo" to bardzo malutko. Musisz urozmaicić królikom dietę.
A Twoje zdanie napisane wcześniej: "królik sam instynktownie je rzeczy w których znajdzie witaminy którym ich brakuje." jest błędne.
Bo króliki nasze żyją w niewoli i same sobie nie mogą sięgnąć po takie czy inne warzywa, trawe, mlecze, gałązki itp.

Nikt tu nie chce Cie obrazić (tak jak ty to zrobiłaś wcześniej wobec mnie) ale pomóc, naprowadzić Cie do zmiany diety dla uszaka.
My to robimy dla dobra twojego królika, a jeśli nie umiesz z pokorą przyjąć krytyki i negowania twojego sposobu opieki to już jest problem twój. Bo takich kolb uszaki nie jedzą na wolności, więc w miarę możliwości stwarzajmy im minimum tego co by miały na wolności.
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2011, 22:32:08 pm wysłana przez Madzia7 »

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #96 dnia: Maj 09, 2011, 22:27:58 pm »
Przecież nikt Ci tego nie zarzuca..
Dajemy Ci wskazówki, a Ty masz jeszcze pretensje, że Cię obrażamy.
Gdzie Ty tu widzisz obrazę?

I trochę się gubisz w słowach.

Najpierw:
O zielonych zapomniałam ale jedzą tylko marchewkę,buraczki.mniszki i koniczynę dawałam nap pietruszkę i nać i wiele innych ale nie chcą ruszyć

A potem:
Jedzą dużo "zielonego".

Więc..?


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline Maki009

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #97 dnia: Maj 09, 2011, 22:32:53 pm »
bez kolb się nie obejdzie odrazu bo nie dają mi spać a ni nic innego robić,a po dwa jak mam je zmusić do jedzenia warzyw które im nie smakują.Nie chce ich głodzić po ostatnie uraziło mnie tylko to ze ujęłaś swoje zdanie jak by moje miały tak zle jak nigdzie indziej - co do wybiegu to podkreślam kolejny raz ze dostaje mieszkanie od babci(obecnie trwa remont i będę mieszkać sama no jeszcze Świnka) i ta będą miały luz choć nie całkiem - Ania jak np zostawię ja na parę godzin w pokoju ma zwyczaj wskakiwania na własna klatkę i nie umie wyciągnąć łap dlatego boje się ja zostawić sama.

Offline Maki009

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #98 dnia: Maj 09, 2011, 22:36:42 pm »
Uważam że to jest sporo jak na nie,bo one nie chcą wielu rzeczy jeść

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czy królik jest szczęśliwy?
« Odpowiedź #99 dnia: Maj 09, 2011, 22:56:15 pm »
Nie wątpię, że te króliczki mają u ciebie dobrze, ale dietę powinnaś im zmienić.
Ile dajesz im dziennie granulatu?


EDIT
Kolby z powodzeniem możesz zastąpić np dzwonkami z hibiskusu, mniszka, kwiatów, tunelami z korą, tunelami wierzbowymi z sianem, kulami wierzbowymi (królik ma świetną zabawe z tym) do tego kup (lub sama ususz) suszki...

Naprawdę królik może mieć pełno zabawy ale i zdrową dietę zarazem.
Polecam sklep z tymi artykułami:
http://www.swiatkrolika.eu/

Aha i jak króliczka na klatkę wskakuje- to niech wskakuje sobie. Tylko połóż na niej dosyć gruby koc czy ręcznik (żeby się nie zapadał).
Będzie bezpiecznie dla małej.
« Ostatnia zmiana: Maj 09, 2011, 23:05:21 pm wysłana przez Madzia7 »