Autor Wątek: Ropień-jaskra  (Przeczytany 8025 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Zośka

  • Gość
Ropień-jaskra
« dnia: Styczeń 11, 2011, 14:07:23 pm »
Wczoraj zauważyłam, że jak Zosia siedzi to ma przechyloną głowę w prawą strone, z godziny na godzine było coraz gorzej, a rano doszło do stanu krytycznego, musiałyśmy udać się do weterynarza. Zosia przekrzywiała głowę, w oku miała rope, łzy, całe zaczerwienione, praktycznie cały czas miała je zamknięte, nastąpił wytrzeszcz. Weterynarz powiedział, że albo to jaskra albo ropien zagałkowy i trzeba będzie usunąć oko... dostała dwa zastrzyki i  mam jej kropić oczko Pilocarpinum. Jutro idę na kontrole.. martwię się bo Zosiek ma ledwo ponad  miesiące :(

Zośka

  • Gość
Odp: Ropień-jaskra
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 11, 2011, 14:20:10 pm »
2 miesiące i 2 tygodnie

Offline shoti1910

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1099
  • Płeć: Kobieta
    • SPŚM
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Shila i Siggy
  • Pozostałe zwierzaki: średniej wielkości zoo ;)
  • Za TM: Benio
Odp: Ropień-jaskra
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 11, 2011, 14:35:16 pm »
A je normalnie i pije? Może to Encefalozoonoza byłaś u jakiegoś polecanego weterynarza czy pierwszego z brzegu?

Zośka

  • Gość
Odp: Ropień-jaskra
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 11, 2011, 14:40:53 pm »
byłam na Naramowickiej, je normalnie i się wypróżnia.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Ropień-jaskra
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 11, 2011, 17:08:56 pm »
No ale nie napisałaś miejscowości skąd jestes. Nazwa ulicy nic nie mówi , a może forumowicze polecą stamtąd  jakiegoś sprawdzonego weta. Już to stwierdzenie ,,albo , albo " daje do myślenia . Dobry wet np. dr Krawczyk nigdy nie używa określenia albo to albo tamto. Precyzyjnie stawia diagnozę. A jak się czuje mala.

Zośka

  • Gość
Odp: Ropień-jaskra
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 11, 2011, 18:04:54 pm »
Poznań- Naramowicka 68 tam byłam. Zosia bez zmian, właściwie jest chyba nawet gorzejjj:(

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Ropień-jaskra
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 11, 2011, 18:48:40 pm »
diagnoza jaskra albo ropień zagałkowy jest tak mętna, że szok...jest różnica między jaskrą a ropnien, poza tym ropnia zagałkowego można szybko wykluczyć poprzez usg gałki ocznej
wytrzeszcz niekoniecznie jest tym spowodowany, może mieć wysokie ciśnienie w oku z innego powodu, a jak zauważyła shoti to może być chociażby e.cuniculi...
ja mam dla Ciebie tylko jedną radę, niestety w Poznaniu nie ma naprawdę dobrego króliczego specjalisty, czego przykładem jest nie jeden adopcyjny królik...jeśli możesz i chcesz uratować swojego królika, przyjedź do Torunia( chyba do nas masz najbliżej z Poznania), to tylko 2,5 h jazdy pociągiem, a może uratować życie Twojego króliczka

czy to oko, które tak źle wygląda znajduje się po tej stronie głowy, która jest skrzywiona? to jest to oko od wewnętrznej strony, tak? oko naszej forumowej Pszczółki wyglądało tak źle po stronie, która była bardziej ukryta w zw. ze skrzywieniem głowy

tak na marginesie wet. sprawdzał zgryz Twojego królika?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 11, 2011, 18:51:42 pm wysłana przez Ola_19 »



Zośka

  • Gość
Odp: Ropień-jaskra
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 12, 2011, 07:12:40 am »
tak, głowa pochyla się w prawą stronę i to jest prawe oko. nie sprawdzała zgryzu Zosi, dzisiaj idę o 15 na kontrole,ale jest coraz gorzej. z wew kącika oka wychodzi jej coś w stylu nabłonka- dolnej powieki i przemieszcza się na oko, może sobie zakuła czymś dolną powieke? Nie wyobrażam sobie usuwania jej oka a potem jeszcze przerzutów, a umówmy się koszty tego są spore, a póki co studiuje w Poznaniu, a stąd nie jestem, więc pieniądze do studenta łatwo nie trafiają

Zośka

  • Gość
Odp: Ropień-jaskra
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 12, 2011, 07:14:13 am »
a.. i powoli traci apetyt, w nocy z miski z pokarmem nie zjadła nic, albo niezauważalne ilości, jedynie co czasami skusi się na siano

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Ropień-jaskra
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 12, 2011, 08:24:25 am »
To ją musisz  dokarmiac rozmoczonym granulatem  lub daj jej starta marchewkę , ty wiesz co lubi i zjada chętnie. Ona cierpi i nie je  , to proste.   Słuchaj naprawde  radzi ci się dobrze. Finanse jakie są , takie są . Ale więcej stracisz chodząc po przypadkowych wetach  i bez żadnego efektu w leczeniu, niz jadąc  nawet kilka godzin do weta , który się zna i precyzyjnie  postawi diagnozę , wdroży leczenie , które przyniesie oczekiwany skutek . Ale to twoja sprawa i twojego sumienia. Ja bym nie narażala swojego przyjaciela na duże , co tu ukrywać cierpienia . Do Torunia nie masz daleko, a z tego co wiem , dr Krawczyk nie jest drogim lakarzem .Mówisz ,ze studiujesz , może jakiś  kolega ma samochód lub koleżanka . To naprawde jest mozliwe do zalatwienia . A jeszcze czas odgrywa dużą rolę .Zastanów się .

Zośka

  • Gość
Odp: Ropień-jaskra
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 12, 2011, 16:02:57 pm »
byłam na wizycie, królik do uśpienia. :(:(:(:(:(:(:(Dopiero po tym jak jej powiedziałam zajrzała na zęby, zgryz krzywy, nie wiadomo poza tym czy to jakiś nie nowotwór, nie ma żadnych szans

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Ropień-jaskra
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 12, 2011, 16:11:52 pm »
Zośka, napisałam Ci wiad. na priva
jeśli wet. nie wiedział nawet o tym, że trzeba spr. zgryz, nie może mówić o tym, że królik nie ma szans, to totalne bzdury, krzywy zgryz to nie powód do uśpienia, a pojęcie nowotworu jest szerokie i nie ma czegoś takiego jak nie wiadomo czy to nie nowotwór...



Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Ropień-jaskra
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 12, 2011, 19:44:38 pm »
byłam na wizycie, królik do uśpienia. :(:(:(:(:(:(:(Dopiero po tym jak jej powiedziałam zajrzała na zęby, zgryz krzywy, nie wiadomo poza tym czy to jakiś nie nowotwór, nie ma żadnych szans

Zośka nie wiem co napisała ci Ola_19  na priv bo może to samo co ja teraz -  ja radzę zmienic weterynarza bo co to za weterynarz który nie stara się żeby pomóc tylko odrazu chce uspac ? Jak maluni się czuje ? TRZYMAM KCIUKI !!

Zośka

  • Gość
Odp: Ropień-jaskra
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 13, 2011, 15:54:43 pm »
Zosia była w krytycznym stanie, pogarszało jej się z godziny na godzine, po 14 została uśpiona:(

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Ropień-jaskra
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 13, 2011, 16:22:44 pm »
Zośka przykro mi bardzo  ;( Malunia miała dopiero dwa miesiące :(

Zosiu :swieca:

P.S. Wiadomo tak na 100% co się z nią działo ??

nuka

  • Gość
Odp: Ropień-jaskra
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 13, 2011, 20:26:40 pm »
Żal zwierzaka  :swieca:

Niepotrzebna smierć

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Ropień-jaskra
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 13, 2011, 23:18:24 pm »
żałuję, że to nie był adopcyjny królik.