Może jakieś spotkanie królikomaniaków ze Śląska?

[dnorthern7]

a znalezliscie sie bez problemu wszyscy ?

[anula__95]

bardzo mi się podobało, nie przeszkadzało wam, że tyle gadam?? byłam najstarsza, ale w "króliczych" rozmowach wiek nie ma znaczenia

Właśnie fajnie, że są tacy otwarci ludzie
Bardzo mi się dobrze z Tobą gadało xD

[Mel]

A zdjęć nie ma?

[anula__95]

uu.. nie zrobiliśmy ani jedego..

Ale myśmy są niemądrzy..

Następnym razem zrobimy

[monik]

Było naprawdę miło, mam nadzieję, że to nie ostatnie takie spotkanie No i niech ktoś spróbuje powiedzieć, że nie da się mówić przez 2,5 godziny o uszatych!

[anula__95]

no Ty znami byłaś tylko 2,5 godziny.. My potem jeszcze 1,5 godziny przegadaliśmy Czyli razem 4 godziny

[monik]

No fakt. Izo w takim razie podobało ci się na zlocie?

bardzo mi się podobało, nie przeszkadzało wam, że tyle gadam?? byłam najstarsza, ale w "króliczych" rozmowach wiek nie ma znaczenia

Oj, nie przesadzaj... Ktoś musiał zaczynać nowe wątki

a znalezliscie sie bez problemu wszyscy ?

To było bardzo łatwe, mieliśmy znak rozpoznawczy - Jakuba!

no Ty znami byłaś tylko 2,5 godziny.. My potem jeszcze 1,5 godziny przegadaliśmy Czyli razem 4 godziny

Żałuję bardzo, że nie mogłam dłużej... Ale, ale... wszystko jest do nadrobienia!

[anula__95]

To było bardzo łatwe, mieliśmy znak rozpoznawczy - Jakuba!

Właśnie.. Jakuba to od razu poznałam xD

Żałuję bardzo, że nie mogłam dłużej...  Ale, ale... wszystko jest do nadrobienia!

Ty przynajmniej się zjawiłaś.. Niektórzy nas olali xDD
Ale i tak było fajnie

[dnorthern7]

racja, czemu sama na to nie wpadłam

[Jakub]

Oj nie tak od razu, ja na początku od Moniki stałem ok 5m a ona do mnie dzwoniła.
A Izo super że gaduła z ciebie bo zawsze jak się zaczynało robić cicho to ty szybko rozpoczynałaś nowy temat.
A dziewczyny co do spotkania u mnie ustosunkowałem się w wątku Zośki, dla mnie to nawet fajny pomysł bo byłoby gdzie posiedzieć.

O i mój brat zaraz po moim przyjeździe mówi: "Jak było u mięciaków"
Dziewczyny wiedzą o co chodzi.

[anula__95]

hmm.. tylko jest problem.. Ja w ogóle nie wiem jak tam dojechać..jakie busy.. i w ogóle..
a jeszcze z królikiem będę z 2 godziny autobusem jechać ?

Autem to jeszcze, bo takiego wielkiego hałasu nie ma ..
I tak pomyślałam sobie.. Czy ma ktoś z osób z dzisiejszego spotkania prawko i auto ? to może podjechałabym do tego kogoś busem a potem razem autem co?

Nie narzucam się może w ten sposób?

[monik]

Oj nie tak od razu, ja na początku od Moniki stałem ok 5m a ona do mnie dzwoniła.

Ale ja stałam tyłem do Ciebie, to się nie liczy!

hmm.. tylko jest problem.. Ja w ogóle nie wiem jak tam dojechać..jakie busy.. i w ogóle..
a jeszcze z królikiem będę z 2 godziny autobusem jechać ?

Autem to jeszcze, bo takiego wielkiego hałasu nie ma ..
I tak pomyślałam sobie.. Czy ma ktoś z osób z dzisiejszego spotkania prawko i auto ? to może podjechałabym do tego kogoś busem a potem razem autem co?

Nie narzucam się może w ten sposób?

Wiesz, ja biorę pod uwagę tylko ludzików, bo dla królasów niepotrzebna podróż to średni pomysł Prawko to ja mam... wóz by się jeszcze przydał.

[Jakub]

Z królikami to nie wiem czy byłby rewelacyjny pomysł, mogłyby się stresować, ale u mnie jak najbardziej moglibyśmy się spotkać, mógłbym po wszystkich podjechać do Mikołowa, gdzie spokojnie można dojechać autobusem 29.
Ale wiecie ja się mogę równie dobrze w Katowicach spotkać jakby miało przyjechać mniej osób do Łazisk.

[anula__95]

ja dalej niż do Katowic niestety sama nie pojadę, bym potrzebowała czyjejś pomocy.

[Jakub]

No może faktycznie lepiej w Katowicach bo tam w sumie każdy trafi.

PS. Kurde dopiero się pierwszy  zlocik skończył, a my już kolejny planujemy.
Ale tak na marginesie to ja w wakacje jeszcze jak najbardziej bym się spotkał. Może nawet okolice lipca-sierpnia.

[Blacky]

Wtrącę tylko, że królików bez potrzeby nie stresujemy podróżami, nie "zapoznajemy" z innymi "obcymi" królikami i na pewno nie zabieramy na spotkania towarzyskie, do szkoły, znajomych, babci, itd.

[monik]

No ja już się wypowiedziałam na ten temat i absolutnie jestem tego samego zdania, nawet torturami nikt by mnie do tego nie zmusił

[anula__95]

Może nawet okolice lipca-sierpnia.

czemu tak późno ? xDD

Myślę, że Katowice jednak to najlepsze wyjście
Chodzilibyśmy w różne miejsca. Bo 4 godziny siedzieć w jednym miejscu.. To boli wiadomo co xD

[Jakub]

No jak ja, Iza i Ania (Natalia też trochę wcześniej wyszła) wstaliśmy z miejsc to zwątpiliśmy. Ja już się pod koniec śmiałem, że jak będą kawiarnię zamykać to nas siłą bedą musieli z tamtąd wyciągać bo tak długo siedzieliśmy.

[anula__95]

no .. nawet jak w szkole siedzi się czasem po 8-9 godzin to tak nie bolało, bo co 45 min są przerwy. Można się wyprostować i rozruszać nogi
A tak to 4 godziny bez niczego.. xD