Autor Wątek: czy coś się dzieje?  (Przeczytany 3605 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mia_wallace

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
czy coś się dzieje?
« dnia: Grudzień 27, 2010, 16:25:13 pm »
mam dziwny problem z moim króliczkiem. Trusia ma 1,5 roku - ogólnie zdrowa. czasami zdarza jej się rozwolnienie - ale wynika to z jedzenia pietruszki - jak stwierdził weterynarz. chodzimy z nią również na kontrolne badania. od wczoraj jednak Trul mój robi kupy w znacznie mniejszej ilości niż normalnie. nie chce też zjadać całej porcji pietruszki, jaką dostaje oraz ziarenek. wygrzewa się pod kaloryferem - jak zwykle. bryka i biega. żadnego rozwolnienia. dziś rano zrobiła parę ładnych twardych bobków i od tej pory nic. trochę pije i dużo sika. dodam, że wczoraj wróciłyśmy ze świąt - wyjazdu, który świetnie przetrwała - będąc po za domem miała wspaniały apetyt i robiła zdrowe kupy, żadnego stresu. proszę o pomoc/poradę. rozważam podanie jej lakcidu. nie chcę jednak, żeby coś ją bolało i źle się czuła.

Offline widelko

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 561
  • Płeć: Kobieta
Odp: czy coś się dzieje?
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 27, 2010, 16:40:42 pm »
Lakcid nigdy nie zaszkodzi. Jaki ma brzuszek twardy miękki?
.: zezwierzęconego nie boli człowieczeństwo :.
Galeria Sałatki i Gerarda - http://forum.kroliki.net/index.php?topic=7100.0
Specyfika hodowli królików miniaturowych http://forum.kroliki.net/index.php?topic=11209.new#new
http://widelko.500px.com/ - moja galeria zdjęć
Zapraszam wszystkich właścicieli psów i kotów z Żywca i okolic www.groomer-zywiec.cba.pl

nuka

  • Gość
Odp: czy coś się dzieje?
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 27, 2010, 16:43:55 pm »
Pietruszki nie dawaj zbyt duzo, może się przyczynić do kłopotów z nerkami. Lepiej podaj cykorię, kapuste pekińską czy koperek. Czy mała nie linieje? Mniejsza ilośc bobków może świadczyc o początku zatoru.

Offline mia_wallace

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
Odp: czy coś się dzieje?
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 27, 2010, 18:39:23 pm »
właśnie wróciłam z maluchem od weterynarza. dostała kroplówkę, olej parafinowy i coś w zastrzyku. miała też USG brzuszka, który okazał się wzdęty i trochę twardy. brak perystaltyki jelit. teraz jesteśmy pod opieką weterynarza. jutro kolejny zastrzyk. króliczka nie może jeść zbyt dużo karm-mieszanek. samo naturalne jedzenie królików. lekarz badał ją też pod kątem ginekologicznym. czy nie ma ropnia macicy, bo to też jest prawdopodobne. nie wykluczał sterylizacji. co o tym sądzicie?   

Offline mysza

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 6041
  • Płeć: Kobieta
Odp: czy coś się dzieje?
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 27, 2010, 18:47:11 pm »
Generalnie mieszkanek i karm sie nie podaje. Ziarna dla uszaków szkodzą. Podaje się naturalną dietę- warzywa, zioła, zielenina, siano, przysmaki np. suszone jabłka od czasu do czasu. Można też dokarmiać uszaka granulatami np C. Complete czy Grainless Complete, ale to tylko sztucznie zapycha uszaka. Mieszankom i karmom mówimy stanowcze NIE w żywieniu :)

Czy wet powiedział KONKRETNIE co jest uszakowi? Zator? Gazy? Biegunka? Sterylizacja dopiero jak uszak osiągnie około 5-7 miesięcy zaleznie od rozwinięcia narządów płciowych. Jest wskazana, żeby oczywiście mozna było zapewnic uszakowi partnera, oraż żeby nie pojawiło się, np. rozpomacicze, rak itp.

nuka

  • Gość
Odp: czy coś się dzieje?
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 28, 2010, 09:15:28 am »
Trusia ma 1,5 roku, jest więc w wieku odpowiednim do sterylki. Teraz to juz im wcześniej tym lepiej, nawet samiczki niemające kontaktu z samcem w wieku ok 2 lat moga miec poważne zmiany w obrebie narządów rodnych (młodsze równiez, czesto jest to genetycznie uwarunkowane). Umieralnośc z powodu ropomacicza i podobnych wśród samic niesterylizowanych w wieku 3-4 lat jest ogromna. Dlatego warto juz o sterylce pomysleć.

Czy na wzdęty twardy, obolały brzuszek podajesz espumisan?? Masaż brzuszka - kuliste ruchy w kierunku ogonka (ogonek w górze, to ułatwia wydalanie gazów), przepajanie herbatkami z rumianku, koperku wskazane. No i przeganianie małej, bieganie wspomaga prace jelit.

Offline mia_wallace

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 44
Odp: czy coś się dzieje?
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 28, 2010, 19:09:30 pm »
Truśka ma już miękki brzuszek. chodzimy 2 razy dziennie na zastrzyk i kroplówkę, ponieważ problem jest z jelitem cienkim, które przestało pracować. dziś jednak chrupnęła trochę sianka. dostaje też sok wyciśnięty z ananasa, bo nie je za wiele. jest jednak pod stałą opieką weterynarza. dużo pije i sika. czasami też się przebiegnie po domu - częściej niż wczoraj. no i oczywiście 'szczeka' przy próbach łapania w celu nakarmienia lub zabrania do lekarza. mam nadzieję, że wyzdrowieje. na pewno nie jest gorzej niż wczoraj.    

---

oby misiek mój zaczął jeść...skubnęła trochę koperku i pije sok z ananasa. ale musi zacząć już jeść. może macie jeszcze jakieś pomysły? porady? sugestie?



// Proszę uzywać opcji modyfikuj. Niedozwolone jest pisanie kolejnych postow pod soba w czasie mniejszym niz 6 godzin. Prosze zapoznac sie z regulaminem forum. Posty scalam. Pozdrawiam :) - Amy
« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2010, 20:52:52 pm wysłana przez Amy »