Mam zagródkę od jakiegoś czasu- 8 elementów o wymiarach 80x75cm, jeśli dobrze pamiętam. W domu ustawione mam 4 elementy, na więcej po prostu miejsca brak. Rano, jeśli śpimy za długo, Luna wędruje sobie po pokoju z tą zagrodą, żeby już ją otworzyć. No i w sumie niech sobie wędruje, bardzo mi to nie przeszkadza (zrobiłam tak, żeby hałasu nie było). Tylko dziś chyba musiała się zniecierpliwić okrutnie, bo z zagrody wskoczyła na biurko (tej samej wysokości, co zagroda), a z biurka na podłogę i w długą. I teraz mam problem- zadaszenie mam na 8 elementów, jak będzie za nisko, to po prostu zostanie pogryzione. Zastanawiam się nad przyczepieniem ręczników, więc jakieś tam rozwiązanie to jest.
Post kieruję do osób równie cwanych jak ja, które myślą, że jak kupią wysoką zagrodę, to nie będzie problemów.
Ale jak królik się zniecierpliwi, to niestety nie ma zmiłuj i żeby zdziwienia nie było.
(u mnie było takie, że od razu wszyscy z łóżek się pozrywali.
)