Zgodnie z zapowiedzią, przesyłam pierwsze zdjęcia Buby (Kappy).
Buba zamieszkała w jednym pokoju, podczas gdy drugi pokój zajmuje Bobek. Mogę powiedzieć, że widzimy nieznaczny progres od wczoraj: wczoraj, gdy Bobek wyczuł inny, króliczy zapach, wlazł pod łóżko i spędził tam pół dnia. Dzisiaj oba króle spacerują sobie na zmianę: raz Bobek a raz Buba. Otworzyliśmy im drzwi między pokojami i ustawiliśmy "zaporę króliczą". A po chwili...Buba sforsowała zaporę i zaczęła gonić Bobka!! Wkicnęła mu do klatki i nabobkowała. W dodatku ukradła Bobkowego brokuła!!
Dopiero gdy Buba poszła do swojej klatki, Bobek na bezpieczną odległość pokicał do niej (teraz Bobek ją sobie obserwuje z wysokości kanapy). Podejrzewamy, że będzie wojna o Bobkowy kocyk, który chyba także spodobał się Bubie
.
Mała wcina w dużej ilości siano. Wieczorem dostaje granulat. Pije jak smok i bobkuje jak "enerdowska pływaczka" (określenie mojego męża)! Bardzo smakują jej suszki. Powoli wprowadzamy też zieleninkę.
Jest jeszcze dosyć nieufna (w końcu to dopiero drugi dzień). W klatce daje się głaskać i szczyrka ząbkami przy tym. W trakcie zwiedzania domu trudno za nią nadążyć.
I jeszcze na koniec: Buba przestraszyła się dziś pewnego królika, którego zobaczyła w lustrze
Buba w swojej nowej klatce
Buba podczas zwiedzania (na zdjęciu widac kocyk, który może być ziarnem niezgody
)