Autor Wątek: Agresywny królik: przyczyny, charakterystyczne zachowania  (Przeczytany 247918 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

aniqstar

  • Gość
Odp: wsciekly krolik
« Odpowiedź #100 dnia: Listopad 28, 2011, 10:37:00 am »
ewa2610 czy ty masz też "lwa" tak ze zdjęcia widze. Bo może baranki sa bardziej spokojne potulne a w tym lew się odzywa. Ile kosztuje sterylizacja bo jak sobie pomyśle że na wariata mam jeszcze kase wydać a on mnie znów tak potraktuje to chyba "udusze".

goldie

  • Gość
Odp: wsciekly krolik
« Odpowiedź #101 dnia: Listopad 28, 2011, 10:53:32 am »
królik dojrzewa i dlatego tak się zachowuje a samiczki często są bardziej charakterne, moja też zaczęła być agresywna i sterylizacja pomogła, teraz jest z niej straszna przylepa :) ceny zabiegu są różne, w zależności od tego gdzie mieszkasz, kastracja samca ok 100-150zl, sterylizacja 200-300zl, zabieg musi być wykonany przez DOŚWIADCZONEGO króliczego weterynarza, zabieg nie jest tani, ale jest konieczny zarówno ze względu na zachowanie królika jak i jego zdrowie

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: wsciekly krolik
« Odpowiedź #102 dnia: Listopad 28, 2011, 11:17:01 am »
aniqstar koniecznie wysterylizować, ale musisz pamiętać, że opadanie hormonów trwa czasem nawet do kilku miesięcy.
Ja mam dwie wysterylizowane samiczki, obie bardzo charakterne, warczące, gdy coś im się nie podoba, kłapiące zębami i boksujące łapkami, gdy coś im majstruję w klatce. Poza klatką są natomiast mniej terytorialne i bywają naprawdę mizialskie i kochane. Sterylizacja pomogła obu.
Osobiście nie zauważyłam, by jakikolwiek królik (przeszło ich trochę przez mój dom), rzucił się na mnie " zupełnie bez powodu". Na forum są tylko pojedyncze przypadki królików stricte agresywnych. Można mylić agresję u królika ze strachem, terytorializmem i buzującymi hormonami. Króliki to zwierzęta dla cierpliwych ludzi.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

aniqstar

  • Gość
Odp: wsciekly krolik
« Odpowiedź #103 dnia: Listopad 28, 2011, 11:36:20 am »
Ja naprawde jestem w głębokim szoku i złości poniewaz do tej pory potrafił przyjść połozyć się obok mnie i spać wieczorem. Ja mam wrażenie że on chce cały czas jeść i dlatego wskoczył do mnie na kanapę zajrzał na kolada do rą czy coś nie mam i w związku z tym że go zignorowałam to tak mi zrobił :( ale dlaczego ja dla niego wszystko a on jak się odpłaca. 

Offline xxxastarothxxx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2223
Odp: wsciekly krolik
« Odpowiedź #104 dnia: Listopad 28, 2011, 12:31:59 pm »
Problemy jak u mnie rok temu:D Mizu był przytulasem, jakich mało. Spał ze mną itp. Z dnia na dzień zaczął się rzucać z zębami, perfidnie i świadomie :D Umiał podbiec, wgryźć mi się w kolano, tak, że trzeba było otwierać mu pyszczek, żeby puścił  :diabelek Siedział w klacie, bo strach było go wypuścić. Potrafił gonić obiekt ruszający się tak długo, aż użarł. Po kastracji wszystko ustało. Znowu mam pieszczocha  :hura: Chociaż blizny zostały mi do dzisiaj, i wątpię, że znikną. Króliczy szczękościsk na kolanie to nic miłego  :crazy:


aniqstar

  • Gość
Odp: wsciekly krolik
« Odpowiedź #105 dnia: Listopad 28, 2011, 12:52:36 pm »
Dziekuję xxxastarothxxx to pocieszające dla mnie. zaraz dzwonie do weterynarza ile to będzie kosztowało. Czy u Ciebie też sprawdziła się teoria koleżanki co pisała wcześniej że po sterylizacji dopiero po paru miesiącach mu przeszło. Dzieki :)

Offline xxxastarothxxx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2223
Odp: wsciekly krolik
« Odpowiedź #106 dnia: Listopad 28, 2011, 12:57:45 pm »
Sikanie z półobrotu ustało już na drugi dzień, agresja też. Może nie tak do końca, ale już na drugi dzień po kastracji można było go wypuścić bez strachu, że wgryzie się w nogę :D Tak po 3-4 miesiącach ustała kompletnie. Od tamtej pory zdarzy mu się fuknął, albo warknąć na mnie, jak trzeba podciąć pazurki, ewentualnie czasami uszczypnie jak domaga się uwagi, albo jest zazdrosny o Tomcię, ale żeby ugryźć tak chamsko jak kiedyś to nigdy :)


aniqstar

  • Gość
Odp: wsciekly krolik
« Odpowiedź #107 dnia: Listopad 28, 2011, 13:14:20 pm »
A czy twój królik to on czy ona bo kontaktowałam się z weterynarzem i powiedział że raczej tylko samców sie sterylizuje, a ja w 100 % nie wiem czy mój to samica bo ostatnio mówił mi że prawdopodobnie. :)

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: wsciekly krolik
« Odpowiedź #108 dnia: Listopad 28, 2011, 13:20:29 pm »
bo kontaktowałam się z weterynarzem i powiedział że raczej tylko samców sie sterylizuje,
jeśli on tak mówi, zmień natychmiast weterynarza

Nie ma pojęcia o królikach.

Offline ewer

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 179
Odp: wsciekly krolik
« Odpowiedź #109 dnia: Listopad 28, 2011, 13:23:53 pm »
Zmień weta

Offline xxxastarothxxx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2223
Odp: wsciekly krolik
« Odpowiedź #110 dnia: Listopad 28, 2011, 13:26:21 pm »
Ja mam kastrowanego samca i sterylizowaną samiczkę. I nie tylko samców, ale też samiczki. Przede wszystkim ze względu na zdrowie. Zanim podejmiesz decyzję sterylizacji, czy kastracji znajdź króliczego weta :)


Offline Meg

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 193
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Czopek, Pigułka
  • Za TM: Pasztet
Odp: Agresja i ataki na ludzi
« Odpowiedź #111 dnia: Marzec 24, 2012, 13:22:02 pm »
Kochani, odświeżam temat bo mam problem z królasem.
Od razu powiem, że jeżeli chodzi o uszate to jestem jeszcze zielona- cały czas się uczę.

Młody nazywa się Pasztet, kiedy go dostałam był małą 2, może 3 miesiączną kulką.
Niezwykle towarzyski, przytulaśny, od pierwszego dnia potrafił przykicać i zasnąć mi na stopach kiedy siedziałam przy biurku.  :zakochany:
Pasztecior mieszka u mnie 4 tygodnie i zaczyna pokazywać różki- bardzo mnie to niepokoi, bo nie wiem co może być przyczyną tego zachowania.
Młody wykazuje agresję, kiedy chcę zrobić cokolwiek w jego klatce. Nie pozwala nawet dosypać karmy, sianka, wyczyścić kocyka. Od razu, bez ostrzeżenie kłapie ząbkami. :(
Nie wiem, co może być przyczyną i przede wszystkim- co powinnam zrobić?
Pasztet ma do dyspozycji klatkę setkę, a kiedy tylko jestem w domu może kicać po całym pokoju, ew również po pozostałych pomieszczeniach, więc ma gdzie brykać i nie jest to kwestia niewyżycia energicznego ;-) .

Poratujecie jakimiś wskazówkami? Jak karcić króla, żeby zrozumiał, że źle się zachowuje? Jak go nagradzać?

Nasz Czopkowo- świniowo- psi wątek http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13860.0.html ;)

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Odp: Agresja i ataki na ludzi
« Odpowiedź #112 dnia: Marzec 24, 2012, 13:30:53 pm »
Terytorializm w klatce zdarza się zwłaszcza u niekastrowanych zwierząt,tu dodatkowo uszak zaczyna dojrzewać.Możesz pokazać mu,kto tu rządzi przyciskając mu łepek do podłoża jednocześnie zakrywając oczy.Można też sprzątać w klatce pod nieobecność lokatora.Jak te zachowania będą się nasilać i staną się dla Ciebie uciążliwe,trzeba pomyśleć o zabiegu :).

Offline Meg

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 193
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Czopek, Pigułka
  • Za TM: Pasztet
Odp: Agresja i ataki na ludzi
« Odpowiedź #113 dnia: Marzec 24, 2012, 14:10:46 pm »
Ale to straszny maluszek jeszcze, myślę że na zabieg zdecydowanie za wcześnie. :icon_smile2
A jak statystycznie wygląda zachowanie po kastracji? Faktycznie zabieg pomaga w takich przypadkach?
Nasz Czopkowo- świniowo- psi wątek http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13860.0.html ;)

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Agresja i ataki na ludzi
« Odpowiedź #114 dnia: Marzec 24, 2012, 14:39:39 pm »
Powinien pomóc, ale nigdy nie ma 100% pewności. :) Przede wszystkim uszaki uspokajają swój popęd- nie gwałcą wszystkiego co się da, nie są tak terytorialne i nie znaczą terenu strumieniami moczu. Do tego stają się większymi czyściochami, nie gubią bobków i powinny ładnie kuwetkować. ;) Ale jak pisałam nikt nie da ci 100% pewności, że tak będzie.


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline Meg

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 193
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Czopek, Pigułka
  • Za TM: Pasztet
Odp: Agresja i ataki na ludzi
« Odpowiedź #115 dnia: Marzec 24, 2012, 15:24:31 pm »
A w jakim wieku powinno się wykastrować królasa, żeby zapobiec narastaniu agresji i terytorializmu?
Nasz Czopkowo- świniowo- psi wątek http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13860.0.html ;)

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Agresja i ataki na ludzi
« Odpowiedź #116 dnia: Marzec 24, 2012, 15:31:30 pm »
królik, który się złości/gryzie, kiedy się mu ingeruje w jego przestrzeń,to nie jest królik agresywny, tylko normalny i na to kastracja nie pomoże :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Agresja i ataki na ludzi
« Odpowiedź #117 dnia: Marzec 24, 2012, 15:33:32 pm »
królik, który się złości/gryzie, kiedy się mu ingeruje w jego przestrzeń,to nie jest królik agresywny, tylko normalny i na to kastracja nie pomoże :)

U nas jest tego przykład:
Niusia była warcząca przed sterylizacją i jest warcząca po sterylizacji - jak ktoś "pcha rączki" w jej przestrzeń.

Offline Meg

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 193
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Czopek, Pigułka
  • Za TM: Pasztet
Odp: Agresja i ataki na ludzi
« Odpowiedź #118 dnia: Marzec 24, 2012, 15:34:11 pm »
Czyli po prostu nie należy wtykać palców w jego sprawy? :P
Nasz Czopkowo- świniowo- psi wątek http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13860.0.html ;)

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12082
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Agresja i ataki na ludzi
« Odpowiedź #119 dnia: Marzec 24, 2012, 15:35:52 pm »
Czyli po prostu nie należy wtykać palców w jego sprawy? :P

No najlepiej :mhihi
Mi się czasami obrywa za takie wtrącanie się.Nie raz dostałam po łapach hehehe.