Opiszę problem od początku.Posiadam trzy uszyska,jeden z nich jest ,,przy kości'',jest to samiczka,ma wole,wazy ponad 2 kg...
a nie jest wcale duza,w sumie na oko nie ma nadwagi,ale ma wiele wiecej tluszczyku nic inne króliczki które mam.Druga samiczka,smukła,ale mocnej budowy..i na to kilogramowy samczyk z niedowagą
najlepiej chyba byłoby karmić uszyska osobno,ale to nie wchodzi w grę
szczególnie u samca - gdy jest sam,nie chce jeść,albo je w malych ilosciach i siedzi osowiały.. O_o
opiszę jadłospis,moze coś robię źle...ale nie kontroluję tego,ile dany uszak zjada,dodam,ze samczyk ma skracane siekacze i konsumuje wolniej
rano - 4 lyzki granulatu,gałązki,siano (i woda oczywiscie,ale tego nie bede dopisywala).
poludnie - okolo 14, pelna miseczka warzyw gdzies wielkosci mej reki,siano.(przykladowo,cztery kawaleczki ogórka,trzy liscie kapusty pekinskiej,dwie pokrojone na mniejsze czesci marchewki dosc duzej wielkosci)
wieczór - 3 lyzki granulatu,siano,suszki.
czy coś powinnam zmienić? martwie sie różnicą wagi miedzy uszakami..