Autor Wątek: Pilnik do pazurów  (Przeczytany 6407 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Pilnik do pazurów
« dnia: Styczeń 02, 2011, 17:34:21 pm »
Dzisiaj przy obcinaniu pazurów Lukier strasznie się wyrywał i o mało co nie ucięłam  mu nerwu, skończyło się na tym, że tylko jedna łapa ma skrócone pazury. Wpadłam na pomysł, że jak są pilniki dla ludzi to może jest też dla zwierząt. Znalazłam coś takiego http://allegro.pl/pilnik-trymer-do-pazurow-dla-zwierzat-pedi-paws-i1391112589.html czy ktoś korzysta z czegoś takiego?
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline pb

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1043
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pilnik do pazurów
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 02, 2011, 17:44:15 pm »
to cudo jest elektryczne więc napewno wydaje z siebie jakieś dzwieki, a króliki mogą sie ich bać
poza tym takie piłowanie napewno dłużej trwa niz obcięcie więc królik jeszcze bardziej będzie zniecierpliwiony

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Pilnik do pazurów
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 02, 2011, 17:50:08 pm »
tylko, że on tak się wyrywa, ze wole by to dłużej trwało, a krzywda mu się niestała, niż by trwało to krótko, a  nerwy były przecięte....
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Pilnik do pazurów
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 02, 2011, 18:28:44 pm »
Jak krolik sie wyrywa, to moze byc ciezko uzyc taki pilnik, bo to trzeba przytrzymac przy kazdym pazurku. A jak ma laskotki?
No i jeszcze za te pieniadze, to nie wiem czy sie mozna spodziewac dobrej jakosci? W sensie, czy to w ogole da rade cos spilowac czy tylko sie pokreci i pobrzeczy.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Pilnik do pazurów
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 02, 2011, 20:15:27 pm »
odkryłam, że królik u mojego taty na rękach się wogle niewyrywa, więc narazie wstrzymam się z kupnem tego pilnika. W sklepie zoologicznym widziałam też takie ręczne pilniki.
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Pilnik do pazurów
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 02, 2011, 20:39:32 pm »
Ja mysle, ze lepiej ciachnac, trzymajac krola nawet w dwie osoby, bo zastosowanie pilnika moze byc naprawde trudne. Trudniej trzymac paluszek i pilowac minute niz ciachnac.

nuka

  • Gość
Odp: Pilnik do pazurów
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 02, 2011, 22:56:11 pm »
Również nie polecam takich pilników, pomijając fakt ze hałasuje to tak naprawdę nie widać o ile pazurek został skrócony i do tego jeszcze zapaszki rozgrzanego pazura, czas trwania piłowania długi w stosunku do używania cążek, pylenie przy piłowaniu.