chyba mam podobny problem z moją
ale nie wiem czy to przejściowe czy zaczyna dojrzewać?
bo aktualnie jest u mnie pies rodziców na kilka dni, więc ma mniejszy wybieg bo pies jej nie lubi.
ale pies już bywał i aż takich cyrków nie odstawiała..kończy teraz 4 miesiące, czy to znaczy że takie imprezki mnie codziennie czekają?
siano z paśnika jest na CAŁEJ klatce, przyczepiony paśnik wędruje po całej też, miski latają, póki co jedynie kuweta się trzyma
a cyrki w klatce działy się takie że az klatka zmieniła położenie, jedno wielkie obijanie się o ściany.,.aż się boje żeby czegoś sobie nie zrobiła bo ona bryka skacze obija się ...
w nocy mnie obudziła, wyjęłam ją a ona się położyła taka spokojna aż się przestraszyłam że coś jej jest.. czy to oznaka dojrzewania czy raczej przypisać to temu że mniejszy wybieg? czy wasze też tak robią ? nie zrobi sobie krzywdy?