Hej wszystkim,
Zaczęłam nowy wątek bo będzie to relacja z zaprzyjaźniania mojego królika z nowo zaadoptowaną pannicą
Uszata Zuzia przyjechała wczoraj do nas,po bardzo głośnej nocy nadszedł czas na początki zaprzyjaźniania z Heńkiem
Narazie przez kraty Uszata atakuje raczej zaciekawionego tylko Heńka...
Ale słuchajcie mój królik po raz pierwszy w życiu wskoczył mi na kolana rozłożył się i wtulał jakby chciał powiedzieć:"chcesz mnie oddać???wziełaś drugiego królika,już Ci nie pasuję..." A potem mnie ugryzł obrażony i pokicał do siebie
Ech....postaram się jakieś zdjęcia porobić