Autor Wątek: Problem z uchem  (Przeczytany 17970 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 20, 2010, 21:18:07 pm »
Co do zwierzakow w szkole, to ja uwazam, ze jesli nie ma funduszy na siano czy zwir, to nie ma o czym mowic. A kto pokryje koszty leczenia w takim ukladzie? Ja uwazam, ze mimo tej opieki jaka zapewniacie zwierzakom, nie maja najlepszych warunkow. I nie jest to wina uczniow, bo na pewno robicie co trzeba. W tym momencie to nauczyciele sa troche niepowazni. Bo tak naprawde to oni powinni zainteresowac sie choroba krolika, a nie ty (co oczywiscie bardzo ci sie chwali usmiech2 ). Skoro szkola utzrymuje zwierzaki i o nich decyduje to pracownik szkoly powinien miec piecze nad wszystkim, szczegolnie nad zdrowiem zwierzakow.

podpisuję się pod wypowiedzią Tochy, ze swojej strony dodam, że trzymanie królika w akwarium to niedorzeczność... :(
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline anula__95

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 20, 2010, 21:25:50 pm »
teź jestem przeciwko, ale ja tu nie mam nic do powiedzenia. Co mam powiedzieć.. "Ej, kupmy im wszyskim klatki "? Tylko Luuzak ma klatkę (jest duża) . Nie ma pieniędzy na to.. (oczywiście teraz pojawią się komentarze "to po co wy je tam trzymacie.". powtarzam, że ja z tym nic nie zrobię.. co mnie też drażni.. Gdybym miała pieniądze to one by miały tam full wypas)
Ann.^^

Offline lida1x

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 67
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 20, 2010, 22:14:12 pm »
jak długo one tam są?

Offline anula__95

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 20, 2010, 22:20:31 pm »
Tego nie wiem .. Zajmóję się nimi od około 2 tygodni.. Ale z tego co mówiły mi dziewczyny to około 4 - 5 lat . Ale głowy nie dam
Ann.^^

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #24 dnia: Październik 20, 2010, 22:24:20 pm »
A co do Luuzaka to też myślę że to zadrapanie.. Bo na grzybicę mi nie wygląda.. Ani nawet świerzb.. ( to białe się nie rozrosło.. nic narazie się z tym nie robi) Tymbardziej że zaistniała sytuacja którą wam już dawno opisałam (początek wątku) Więc zabiorę go do weta.. tylko jutro nie za bardzo mogę ..
A wiesz jak wyglada grzybica? Wiesz, ja sie nie upieram. Chodzi o to, ze grzyb nie rozlazi sie w tempie blyskawicy. Moja Tosia miala grzyba dlugo w jednym miejscu. Na poczatku byl to lupiez (w sensie ze sie skora luszczy i ze to nic strasznego). Myslalm, ze to od linienia i wyczesywalam tamto miejsce. Doipiero jak zaczelo pochodzic krwia, to polecialam do weta, bo sie wystraszylam. Nawet nie wiedzialam, ze kroliki moga miec grzybice.
Nawet jesli to zwykla ranka, to powinno sie ja chociaz zdezynfekowac, posmarowac czyms co np. przyspieszy gojenie.
Nie denerwuj sie bo to tak naprawde nie twoja wina. Ja juz napisalam, ze w tym momencie to opiekun sali (nauczyciel) nie wypelnia swoich obowiazkow. Powinien dawac przyklad jak prawidlowo dbac o zwierzeta. Prawde mowiac to gdyby nauczycielowi sie chcialo, to zorganizowalby np. jakas loterie czy cos i grosz po groszu zbieralby na utrzymanie i podstawowe potrzeby zwierzat.
Czy masz pieniadze na weterynarza? Czy ktos ci zwroci kwote?
« Ostatnia zmiana: Październik 20, 2010, 22:27:39 pm wysłana przez Tocha »

Offline anula__95

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #25 dnia: Październik 20, 2010, 22:28:50 pm »
Już mówiłam może uczniowie się złożą jeśli ładnie poproszę i zaniedługo będzie dyskoteka szkolna (wstęp 1 zł ) i może pozwolą mi troszeczkę z zarobku uciąć.

Co do grzybicy to nie dokońca jestem pewna.. Bo mója ślicznotka jeszcze nie miała.. Ale nie wiedziałam, że to takie wolne. Wybaczcie za mój błąd :)

Przed chwilką zapytałam się b. blizkiej mi przyjaciółki o to .. i żeby obejrzała zdjęcia.. ona rzuciła propozycję : inwazja roztoczy .. ? czy jest coś takiego ..? W życiu nie słyszałam o czymś takim .. Tzn.. wiem co to są roztocza i wogóle.. ale że inwazja ? Czy ktoś wie co to takiego ta inwazja i czy to prawdopodobne że to dotknęło Luuzaka ? (ona też ma uszaka)
« Ostatnia zmiana: Październik 20, 2010, 22:37:34 pm wysłana przez anula__95 »
Ann.^^

Offline Tocha

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5626
  • Płeć: Kobieta
  • Tam dom Twój gdzie królik Twój... I bobki jego ;)
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #26 dnia: Październik 20, 2010, 22:37:52 pm »
Ja uwazam, ze moglabys poruszyc temat tych zwierzakow na godzinie wychowawczej. Ewentualnie sprobuj dowiedziec sie od kogos czy w regulaminie szkoly jest jakis zapis dotyczacy tych zwierzat i kto tak naprawde jest za nie odpowiedzialny. Bo decydowac o nich nie mozesz, ale do weta z nimi nie ma komu pojsc. Wiec jak to jest.

Offline anula__95

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #27 dnia: Październik 20, 2010, 22:44:15 pm »
Nie no .. ja jutro z nim idę .. Najpierw idę tak, aby wet to zobaczył.. Jak mi powie co to jest to dopiero wtedy będę myślała nad pieniędzmi.. Może być też tak że odrazu mi nie powie co to jest..
I będzie chciał zeskrobinę.. A za to badanie się coś płaci? jak tak to ile ?

I ja wiem że nie zadużo wiem o chorobach króliczych , ale to pewnie dla tego, że mam dopiero pierwszego królika (od ponad roku) i bardzo ją kocham.. I do tej pory nie było problemów (tylko na początku kichanie ale jak sie dowiedziałam, że to przez trociny to natychmiast się przerzuciłam na żwirek i kuwetę)

I.. nie wiem czy w regulaminie coś jest.. popytam się jutro.
Ann.^^

Offline lida1x

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 67
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #28 dnia: Październik 20, 2010, 22:53:45 pm »
co do tego regulaminu, w szkole w ogóle może być trzymane tyle zwierząt?

a tak co do tych trocin (też miałam przez pierwszy tydzień) to ja zauważyłam że żwirek wychodzi mi taniej. i nie ma żadnych brzydkich zapachów.

I będzie chciał zeskrobinę.. A za to badanie się coś płaci? jak tak to ile ?
są weterynarza u których płaci się za samą wizytę. nie wiem dokladnie jak to jest ale za takie badanie się płaci i (z tego co wiem) nie wszędzie to robią.

Offline anula__95

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #29 dnia: Październik 20, 2010, 23:02:35 pm »
U mnie w mieście się nie płaci za wizytę bo już bywałam :) np z tym kichaniem.. Kosztowały tylko antybiotyki.. A jak chodzę na szczepienia to płacę tylko za szczepionkę 30 zł.. za odrobaczanie 10zł.. Z pazurkami tak samo.. płaciłam tylko za obcięcie .. 5zł. Teraz planuję kupić cążki, żebym za każdym razem nie musiała płacić.

A jeśli nie weźmie tej zeskrobiny ? i powie że tylko przypuszcza co to jest ?
To wtedy jadę do Katowic. Czytałam na jakiejś stronce internetowej jakie są najlepsze (królicze) gabinety . Najbliżej mam do Katowic ale nie wiem czy tam będzie trzebabyło płacić za wizytę. Mam 2 adresy. Nazwiska to : Dr.Rybicki i Dr. Marta Klisińska (dawniej Gawin). Ktoś bywał może kiedyś u nich ? Jak tak to czy płaci się za wizytę ?
« Ostatnia zmiana: Październik 20, 2010, 23:07:04 pm wysłana przez anula__95 »
Ann.^^

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #30 dnia: Październik 21, 2010, 01:47:36 am »
Ja uczę bilogii w Gimnazjum w Rybniku. Też mam zaplecze i nigdy, przenigdy nie trzymam i nie będę trzymać zwierząt. Żadnych, na 100%. Przerwa to wrzask, krzyk, bieganie - nie jest cicho.
To co piszesz, że inne koleżanki nie zgadzają się na oddanie królików - to czysty kaprys, dziecinne zachowanie. Dziecko chce i koniec. Królik powinien biegać poza klatką 4 godziny dziennie- minimum. Nie wierze, że wszystkie króliki, na zmiane biegają przez 4 godziny dziennie. A jak faktycznie samica jest w ciąży? Co wtedy? Urodzi młode w szkole? Już był tutaj wątek o króliczku w szkole - i jak to się skończyło?
Każdy zwierzak powinien mieć właściciela, który w razie choroby od razu idzie z nim do weta. Poczytaj ile z nas nocą biega do lekarza z pupilem - bo choroby u królików postepują szybko. Czy chcesz, żeby pupil umierał sam,  w cierpieniu?
Zastanów się, co jest dobre dla królików. Samice trzeba zabrać bezwzględnie.
Nie pisz, że nic nie możesz zrobić. Jak nie chcesz nic robić to podaj adres szkoły, a my zadziałamy. Tyle chyba możesz?



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #31 dnia: Październik 21, 2010, 11:39:16 am »
anula_95- a nie możesz powiedzieć, że ten królik ma grzybicę, że tak wet powiedział?
Wtedy pewnie chętniej oddadzą, bo to szkoła itp.
I to nie kolezanki decydują, tylko dorośli- bez obrazy.
Może porozmawiaj z nauczycielką, o chorobach- nastrasz tym grzybem- o niechcianych ciążach, o hałasie, cierpieniu, złym jedzeniu....
Może ona zrozumie, w końcu nie jest już nastolatką..
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline anula__95

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #32 dnia: Październik 21, 2010, 16:11:51 pm »
Byłam dzisiaj u weta. Ma różne podejrzenia (powiedziała, że nie wygląda jej to na grzyba) . Dała mi 2 ml Manusanu i mam smarować 3 razy dziennie. Królik już jest u mnie przynajmniej tymczasowo. Za tydzień mam iść na kontrolę. Jak preparat nie pomoże to mi przepisze maść.

Co do wybiegu to zawsze jak się wejdzie do kantorka to zawsze jakiś królik biega sobie. Samce puszczamy razem a samiczkę osobno. godzin w szkole mam zawsze około 7. Więc pierwsze 3 godziny biegają samce a następnie samiczka . Gdy wychodzimy ze szkoły to chowamy wszystkie . Króliki biegają gdy my jesteśmy na lekcjach, ale w kantorku nie mają rzeczy, którymi mogą się okaleczyć lub zrobić krzywdę albo coś zniszczyć. Więc są tam bezpieczne.

Dzisiaj kupiłam też sianko. Suchej mieszanki już nie będziemy kupować  i każda na zmiane będzie przynosić coś zielonego (pamiętam o powolnej zmianie w diecie)

Co do tego, że królików tam nie powinno być staram się jak mogę. Próbuję codziennie poruszyć ten temat.. A nóż się w końcu zgodzą..
Ann.^^

Offline lida1x

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 67
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #33 dnia: Październik 21, 2010, 16:13:23 pm »
nie znalazłam nic o tym czy zwierzęta mogą być trzymane w szkole ale wiem na pewno że właściciel ma obowiązek zapewnić opiekę weterynaryjną. kto w tej szkole jest właścicielem zwierząt? jeżeli nie ma żądnej konkretnej osoby która by się przyznała można traktować zwierzęta jako bezdomne. Jeśli są bezdomne o SPK może się nimi zająć.

"11.3 Wyłapywanie bezdomnych zwierząt oraz rozstrzyganie o dalszym postępowaniu z nimi może odbywać się wyłącznie na mocy uchwały właściwej rady gminy, podjętej po uzgodnieniu z państwowym lekarzem weterynarii działającym na podstawie odrębnych przepisów oraz po zasięgnięciu opinii upoważnionego przedstawiciela Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce lub innej organizacji społecznej o podobnym statutowym celu działania."

Offline lida1x

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 67
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #34 dnia: Październik 24, 2010, 20:53:27 pm »
jak tam sytuacja? co z Luuzakiem? jak tam ranka?

Offline supergirl008

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #35 dnia: Październik 25, 2010, 11:42:52 am »
anula brak stałego dostępu do siana, trzymanie królików i świnek w akwariach, "ktoś" wypuścił samce i samiczkę razem!!!, podejrzenie ciąży, brak stałego opiekuna, wybieg? w kantorku, brak pieniędzy na weterynarza - pomyśl sama czy może być gorzej? tu o miłości do zwierząt nie ma mowy, to są tak jak napisała zgaga zwykłe kaprysy nieodpowiedzialnych nastolatków i o zgrozo nauczycielki o wątpliwych kwalifikacjach bo gdyby odrobinę wiedziała o zwierzętach to by ich nie trzymała w kantorku. Pomyśl one mogą mieć cudowne domy, wysokiej jakości jedzenie, kochającego opiekuna i tak naprawdę to wszystko zależy właśnie od Was!

Offline anula__95

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #36 dnia: Październik 25, 2010, 22:47:02 pm »
Strupek już prawie cały zszedł. Teraz trzeba czekać aż się zagoi. Jutro wrzucę zdjęcia :)
Ann.^^

Offline anula__95

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #37 dnia: Październik 26, 2010, 18:48:49 pm »
Obecny stan ucha:

Ann.^^

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #38 dnia: Październik 26, 2010, 22:27:33 pm »
Ignorujesz nas zupełnie. Dziewczyny piszą na forum i piszą Ci pw a Ty nawet nie jesteś łaskawa odpisać na nie.
Pomijając kwestie chorego samca, nadal w szkole jest samica, która lada chwila może urodzić.....
Czy Ty  sobie w ogóle zdajesz sprawę z tego, że w szkole w samotności może ona urodzić młode? A jeśli je odrzuci? Nadal  będziesz głupio bredzić, że kochasz zwierzęta???? Małe umrą - niech to w końcu do Ciebie dotrze, każdy dzwonek, wchodzenie do klasy 30 osób, szuranie krzesłami - dla małych będzie stresem ....ale co Ciebie to obchodzi.....Tobie nie chodzi o dobro króliczków......



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline anula__95

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Kobieta
Odp: Problem z uchem
« Odpowiedź #39 dnia: Październik 26, 2010, 22:59:36 pm »
Samica nie jest w ciąży. Miałam takie podejrzenie. Ale nie, nie jest.
Ann.^^