Piękne koniki! A co do wieku koni - ja w weekend jeździłam na 23-letnim dziadziusiu, jakbym mu popuściła lekko wodze w galopie, to za 2 minuty byłabym 50 km dalej, taki z niego dziadzio-błyskawica
Tosia wygląda jak moja przyjaciółka z dawnych lat Bryza, która miała ogromną grzywę, spore gabaryty i wielkie serce do biegu (z folblutami się chciała ścigać). Zimnokrwiste konie są naprawdę wspaniałe, potrafią być bardziej charakterne od tych szczupłonogich. Ale chyba moje Panie jakiś offtop tu się robi, co? (za moją sprawą również
)