zmielone zdechle myszy mnie ruszaja... aczkolwiek chyba zaczyna u mnie dzialac mechanizm wypierania i przestaje wierzyc ze to moze byc prawda ...
A ja w to wierzę
Nie tylko jedzenie dla zwierzątek jest produkowane w ten sposób.
Ja od kilku lat staram się unikać kupowania dżemów z truskawek, bo mogą w nich być nie tylko truskawki....
Ślimaki też są mielone przy okazji (wiem to od chłopaka, który był w Anglii jako sezonowy robotnik przy truskawkach). Na logikę lepiej kupować dżemy wiśniowe, bo wiśnie rosną na drzewach, a nie przy ziemi.
Że już nie wspomnę z czego (a właściwie z dodatkiem czego) robi się pasztety, paprykarze, konserwy, parówki, mięso mielone itp.
A co do wysokiej śmiertelności królików z forum, to mam pytanie - czy wszystkie te króliki były karmione granulatami?
A jeśli tak, to czy były to te bardzo szkodliwe granulaty (zgodnie z rankingiem), czy także te "lepsze"?
Myślę, że to pytanie ma sens o tyle, że jeśli życie traciły także króliki karmione granulatami "de lux", to pojawiłoby się pytanie o sens podziału granulatów na mniej i bardziej szkodliwe...