Przepraszam, ze sie tak dlugo nie odzywalam, ale to z braku czasu. Zrobilismy taki podzial granulatow, a nie inny oceniajac skladniki jakie zawieraja. Czy ktos z forumowiczow podaje swoim krolikom fasole lub soje ? Nie, a czemu przymykacie na nia oko jesli jest w granulacie ? Bo zmielone i nie widac ? To samo ze zbozami.
Na opakowaniu jest napisane : granulat nie zawiera cukru, co widze w skladzie, melasa - dla laikow, to jest gesty syrop, w 50% sklada sie wlasnie z sacharozy, jest to odpad przy produkcji cukru.
Niektore skladniki sa rakotworcze jak np. weglan kobaltu czy trujace jak siarczan miedzi. Mam to przemilczec , przeciez dobro naszych ucholi jest dla nas bardzo wazne.
Moim zadaniem jest otworzyc opiekunom oczy. Nie wszystko co drogie jest dobre, nie wszystko co ladne i zdrowo wyglada jest faktycznie takie jak bysmy chcieli. Nie wszystko co producent pisze jest prawda. W koncu w gre wchodza miliony: dolarow, euro, zlotowek....
Nie odezwalam sie nic w pewnym dziale gdzie ktos zachwalal suszone truskawki, zastanowcie sie dobrze, dlaczego one tak ladnie wygladaja. Bo to nie super metoda suszenia sie do tego przyczynila.