Nie po to zadaliśmy sobie tyle trudnu i tygodni wyszukiwania i konultacji, aby teraz co niektórym podawać pewne informacje na tacy. Już wystarczająco dużo naszych tekstów i naszej pracy jest najzwyczajniej w świecie kopiowana na innych stronach, aby podać coś co zdobywaliśmy tygodniami.
Zauważyłam też, że niektóre granulaty są oznaczone jako "bardziej szkodliwe" - bo... cytuję: "skład nie jest jasno opisany, składniki ukryte pod nic nie mówiącymi nazwami".
Czy "niejasny opis" od razu sugeruje, że w granulacie są same szkodliwe substancje? Dla mnie to nie jest takie jednoznaczne...
Ale u Misi "niezjamomy gaz" , może jednak w pewien sposób dyskwalifikować JR FARM w stosunku do OXBOW?
Własnie o takiej niekonsekwencji piszę, że pewne rzeczy sa dopuszczalne, ale zalezy od kogo to wychodzi. Stąd dalsza moja dyskusja nie ma sensu, gdyż wszystko i tak będzie dyksredytowane, bo ktoś napisze "skąd to wiemy, jak nie mamy wykształcenia weterynaryjnego". lub " Skąd mamy się na tym znać, jak przecież nie mamy dyplomu dietetyka". Nie mam ochoty zmieniać czyjegos myslenia na siłę, zresztą tak samo jak cała miniaturka nie ma temu służyć, ma uświadamiać pewne rzeczy nic więcej, bo świadomy opiekun to dobry opiekun.
Świadomość opiekuna nie może opierać się na nierzetelnym rankingu bo za taki uważam ten ranking (a o tym, że powstawał w/g opinii opiekunów tego forum przeczytaliśmy kilka postów wcześniej w wypowiedzi alany - stąd takie stwierdzenie, ale dziękuje za wyjaśnienie w tej kwestii).
Sądzę z pewną świadomością, że taki ranking jest dużo bardziej rzetelny, aniżeli "reklamowy opis" promujący granulat w sklepach, w którym są tylko zalety granulatu, a nie ma nawet słowa o konserwantach.
Takie postępowanie dziwi tym bardziej, że podobno informacje zawarte na miniaturce, są tak powszechnie dostępne.
Ciągłe zarzucanie nierzetelności, miniaturce jest o tyle krzywdzące, już nie tyczy się to osób zajmujące się stroną, ale wszystkich jej przegladających, że jak już pisałem o gazie i produkcji granulatów wiedzieliśmy dużo wcześniej, aniżeli niejeden sklep sprzedający ten produkt, co zresztą było nawet komentowane na forum, ale oczywiście, nie wszystkie nasze sugestie są brane pod uwagę, bo nie wszystkie idą za duchem interesu sklepów.
Dlatego pewne rzeczy nawet lepiej nie komentować, bo niepotrzebnie wdała by się dyskusja i wyszły na jaw inne rzeczy.
Czyli nasuwa się wniosek, że jak jest coś niewygodne to można napisać że jest nierzetelne i problem rozwiązuje się sam.
Podkreślam jeszcze raz, że o gazie wiedzieliśmy dużo wcześniej, niż sklepy, które sprzedają te produkty.
Strona miniaturka bez tajemnic, prowadzona jest z pełną świadomością i odpowiedzialnością.
Wszystko co znajduje się na stronie, jest sprawdzane, stąd nie widzimy potrzeby tłumaczenia się z tego co tam zamieszczamy, bo mamy pewność że jest to zrobione najlepiej jak można.
EDIT:
Przepraszam za Off Topa, zupełnie nie na temat, dlatego kończę tą dyskusję, bo niechciałbym wprowadzać niezdrowej atmosfery na forum. Jeżeli ktoś ma pytania, to zapraszam na maila, lub PW.