Autor Wątek: [Bielsko-Biała] lek.wet. Izabela Całus  (Przeczytany 11322 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Iskra

  • Moderator
  • **
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
[Bielsko-Biała] lek.wet. Izabela Całus
« dnia: Wrzesień 26, 2011, 22:29:46 pm »
Ten temat służy do oceniania pracy lek.wet. Izabeli Całus
Gabinet weterynaryjny " Med-Wet"
ul.Piastowska 18
Bielsko-Biała

e-mail: gabinet@medwet.pl lub izabela.calus@medwet.pl
numer Gadu-Gadu: 7112645
Kontakt telefoniczny: (033) 821-29-44.
W nagłych przypadkach całodobowy dyżur telefoniczny pod numerem:
0 600 089 791

http://www.medwet.pl/index.php

Wcześniej przechodziła ona proces weryfikacji w tym temacie.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 22, 2013, 21:25:02 pm wysłana przez Iskra »
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline **Wiewcia*

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 377
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Bielsko-Biała] lek.wet. Izabela Całus
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 26, 2011, 23:36:28 pm »
Ja powtórzę moją opinie o Pani Izabeli.Jest młodą bardzo sympatyczną panią weterynarz. Zna się na uszakach bardzo dobrze.
Kastrowałam u niej mojego Crissa i wysterylizowała moją 3,5letnia Bombine. Oba uszaki dostałam całkowicie wybudzone ,oba zaraz po zabiegu piły i jadły, Criss nawet godzinę po przywiezieniu go do domu brykał mi po zagrodzie. Ceny też nie są u nich jakoś strasznie wygórowane bo za kastracje zapłaciłam 120zł a za sterylke 190zł wiec nie tak źle.Badanie krwi przed sterylką mojej małej miałam albo w cenie zabiegu albo za darmo(nie wnikałam w szczegóły). Przed każdym zabiegiem Pani dokładnie mi wytłumaczyła co i jak,czego się mogę spodziewać czego mam pilnować na co zwrócić uwagę co robić gdyby coś się działo itd.

Generalnie w tej lecznicy są sami młodzi weterynarze którzy widać że dla nich najważniejsze jest zdrowie zwierzaka a nie kasa jak to u większości bywa niestety.Wiem również że w tej okolicy nie ma lepszej lecznicy od nich- sama miałam okazje przed kastracja Crissa pojeździć i posprawdzać inne lecznice w okolicy. To tyle ode mnie ;) może moja opinia komuś pomoże w poszukiwaniu dobrego weta w okolicy.

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Odp: [Bielsko-Biała] lek.wet. Izabela Całus
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 26, 2011, 23:44:44 pm »
Leczyłam i Lupcia i Nikę u dr. Całus - bardzo ją polecam, nie zgodzę się jedynie z przedmówczynią, że ceny ma znośne - dla mnie bardzo wysokie - lecznica bardzo przyjemna długo czynna, pani wet bardzo sympatyczna, zna się na uszatkach, dużo tłumaczy, docenia troskę o zwierze - bez żadnego ale jeszcze raz bardzo polecam.
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: [Bielsko-Biała] lek.wet. Izabela Całus
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 28, 2011, 09:13:05 am »
Byłam z Lusią u tej Pani dr. Bez badań zdiagnozowała EC, które inny lekarz po badaniach wykluczył.....mała miała wadę genetyczną i zmiany kostne - stąd skrzywienie główki. Najgorsze jest to, że nie widziała konieczności wykonania badań - popatrzyła na królika i orzekła EC.

No i muszę zgodzić się z Herbatą - ceny są bardzo wysokie, nawet jak na Bielsko - Biała.

Poza tym wszyscy mili i grzeczni.



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline Franczopanda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 43
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Bielsko-Biała] lek.wet. Izabela Całus
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 16, 2011, 23:10:20 pm »
Osobiście nie spotkałam nigdy wcześniej bardziej kompetentnych lekarzy weterynarii z takim zaangażowaniem dbających o naszych pupili a jestem w tym gabinecie od kwietnia b.r. niemalże codziennie. Ufam Pani Izie w 100% i mam ku temu „żywy dowód” – nasz Stefan Ząbek ;)  Stefan zdrowym królikiem nigdy nie będzie ale dzięki Pani Izie wciąż żyje i jest w znakomitej formie. Jestem przekonana że w tym gabinecie lekarze zrobią wszystko jak należy żeby zapewnić Stefanowi jak najdłuższe i komfortowe życie.

Gdyby nie wsparcie lekarzy i współpracowników nie podjelibyśmy się trudu codziennych wizyt, które nie skończa się do końca ostatnich dni Stefana.
Jednakże dzięki temu poznajemy tak naprawdę jak głeębkokim uczuciem i przywiązaniem zwierzęta mogą darzyć ludzi.

Każda wizyta w gabinecie, troskliwość zespołu i codzienne rozmowy dają nam sił i pewność że jest pod dobrą opieką i robimy wszystko aby Stefan Ząbek był z nami jak najdłużej.

ps.Happiness pozbyła się ciągłego problemu z oczkami również dzięki Pani Izabeli  :bukiet

Offline Yen

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1112
  • Płeć: Kobieta
    • Galeria zdjęć Frodo, Niny i Pyzusia
  • Lokalizacja: Bielsko-Biała
  • Moje króliki: Nina, Pyzuś
  • Za TM: Hektor, Frodo :(((
Odp: [Bielsko-Biała] lek.wet. Izabela Całus
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 27, 2013, 23:42:16 pm »
Ja również uważam, że jest to najlepsza lecznica w Bielsku-Białej. Byłam w wielu bielskich lecznicach, ale kilka lat temu trafiłam do MedWet i nigdzie się stamtąd nie ruszam. :) Leczą wszystkie zwierzaki z mojej rodziny i mam do nich pełne zaufanie. Zdarzało się, że wychodziłam od nich nie płacąc nic, albo jakieś śmieszne pieniądze, więc nie zdzierają, czego o wielu bielskich lecznicach nie można powiedzieć. Pomagają wielu dzikim zwierzakom bezinteresownie. To są pasjonaci i to widać, słychać i czuć.
Nie podważam opinii Zgagi, ale uważam przypadek przez Nią opisany za błąd w sztuce. Niestety nikt nie jest od nich wolny... :)